Denis Labryga zabrał głos na temat turnieju, do którego dojdzie podczas FAME 24. Zdaniem freak fightera rywale mieli się obawiać jego udziału.
Już 8 lutego odbędzie się gala FAME 24: Underground, podczas której po raz pierwszy zorganizowany zostanie wyjątkowy turniej. To widzowie zadecydują bowiem, kto z kim się w nim zmierzy.
W rozpisce znaleźli się zawodnicy z różnych kategorii wagowych. Wśród znanych nazwisk warto wymienić Marcina Wrzoska, Denisa Załęckiego, czy Kamila „Taazy’ego” Mataczyńskiego. Okazuje się, że w zawodach miał wziąć też zawodnik, który głośno mówi o swoich sportowych ambicjach.
Rywale w strachu przed Labrygą?
Denis Labryga, bo o nim mowa, zabrał głos w sprawie zawodów na swoim Instagramie. Jak ujawnił Głogowianin, miał wziąć udział w turnieju, jednak potencjalni rywale mieli przestraszyć się jego udziału.
– Ciekawe, kto zostanie w drabince, kto odpadnie. Wy widzowie będziecie wybierać zawodników, kto zawalczy, kto nie. Ja tylko powiem tyle, kiedy zawodnicy dowiedzieli się, że mam być w turnieju, to chcieli pospie…lać.
Najbardziej oberwało się Denisowi Załęckiemu, z którym od dawna Labryga jest skonfliktowany. Zawodnik trenujący na co dzień w klubie WCA uderzył w Torunianina twierdząc, że ten miał natychmiast zagrozić wycofaniem się z zawodów, gdy tylko usłyszał nazwisko wroga:
– Jeden z ciężkich jest tylko tam Załęcki, przepraszam, “Zamiękki”. Wydyganiec, który się boi. Przeszedł samego siebie. Po ludzku po prostu powiem, bo ty jak się dowiedziałeś, że ja mam być, to powiedziałeś, że nie wyjdziesz.
Już dziś wieczorem odbędzie się program, podczas którego poznamy pełen skład turnieju na FAME 24. Niewykluczone, że wówczas „Bad Boy” odniesie się do słów Denisa Labrygi.
EDIT: Szybko też wyjaśniło się, że Głogowianin wystąpi na FAME 24, gdzie zmierzy się z Michałem Pasternakiem.
