UFC

Du Plessis nowym królem trash talku? Na raz pocisnął Pereirę i Stricklanda!

Alex Pereira zapowiedział, że wkrótce strąci Dricusa Du Plessisa z tronu wagi średniej. Afrykaner odpowiedział Brazylijczykowi… i przy okazji wbił szpilę w Seana Stricklanda.

Popularny „Stillknocks” przed kilkoma tygodniami poddał Israela Adesanyę w pierwszej obronie pasa kategorii średniej. Wyzwanie od razu rzucił mu inny pogromca Nigeryjczyka, Alex Pereira. Brazylijczyk zapowiedział powrót do kategorii średniej, a wczoraj postanowił dolać oliwy do ogania:

– Skupiam się na mojej najbliższej walce, do której dobrze się przygotuję. Nigdy jednak nie wiadomo, co się zdarzy. Dlatego też bez względu na jej wynik chcę raz jeszcze zejść po pas wagi średniej – napisał „Poatan” na swoim Instagramie.


Walkę wieczoru UFC 307 Pereira vs. Rountree obstawicie w całości na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Na nowych graczy czekają kapitalne bonusy. Są to darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz 3X zakład bez ryzyka do 100 zł!

TYPKURSBUKMACHER
Alex Pereira1.24Fortuna
Khalil Rountree Jr.4.10Fortuna

Dricus Du Plessis ustrzelił dwóch rywali na raz!

Słowa Alexa Pereiry skomentował oczywiście Dricus Du Plessis. Afrykaner, można rzec, po raz kolejny zaorał słownego oponenta… wróć, dwóch:

Sprawdź!  Alex Pereira zaskoczony rywalem na UFC 307! Stanął w obronie pretendenta

– Aleksie Pereiro, ty i twój chłopak Sean Strickland możecie pokłócić się w domowym zaciszu o to, którego z was uśpię jako pierwszego – napisał „Stillknocks” na platformie X (Twitter).

Mistrz kategorii średniej nawiązał do bliskiej znajomości obu zawodników, którzy w ostatnich tygodniach – czy w przypadku „Tarzana” miesiącach – mówią o pojedynku z Du Plessiesem. Amerykanin chce mu się zrewanżować za styczniową przegraną, w której stracił koronę dywizji do 185 funtów.

Du Plessis tymczasem wyrasta na nową gwiazdą trash talku w UFC. Przed pojedynkiem z „Izzym” Dricus doprowadził go do łez na konferencji prasowej i potrafił na chwili zareagować z trafną ripostą na wypowiedzi pretendenta.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.