Deontay Wilder chce stoczyć czwartą walkę z Tysonem Furym! „Koniec końców Fury’emu nie zostało wiele opcji”

Jeden z menadżerów Deontay Wildera zabrał głos po hitowym pojedynku z mistrzem WBC Tysonem Furym, który odbył się na gali w Las Vegas.
Jedna z największych bokserskich trylogii rozpoczęła się 1 grudnia 2018 roku, wówczas Deontay Wilder po remisie zachował swój mistrzowski pas. Stracił go w rewanżowym pojedynku, który odbył się 22 lutego 2020 roku. Wówczas to „Gypsy King” zastopował Amerykanina w 7 odsłonie i odebrał jego tytuł.
Ostatni pojedynek miał miejsce na gali w Las Vegas 9 października tego roku. Wilder i Fury dostarczyli niezapomnianych emocji i stoczyli jedną z najlepszych walk w historii boksu. Najpierw na macie wylądował Amerykanin, następnie dwa nokdauny w jednej rundzie zaliczył „Gypsy King”. W końcowych odsłonach Brytyjczyk zaczął dominować i najpierw w 10. rundzie posłał na deski rywala, a w kolejnej odsłonie znokautował Wildera.
„Król Cyganów” nie pozostawił żadnych wątpliwości i udowodnił, że jest lepszy od Amerykanina. Po zwycięstwie chciał podać rękę przeciwnikowi, jednak ten stwierdził jedynie, że nie szanuje Brytyjczyka i nie zamierzał mu pogratulować.
Co ciekawe, Wilder wciąż wierzy w to, że może wygrać z niepokonanym mistrzem WBC. Jeden z jego menadżerów zdradził, że pięściarz liczy na czwarty pojedynek.
– Nie ma teraz tego w planach, ale chciałby zawalczyć jeszcze raz z Furym. Myślę, żeby ludzie nie chcieliby oglądać tego akurat teraz, musi się odbyć kilka innych walk. Po nich być może będzie taka szansa. Koniec końców, poza zwycięzcą starcia Usyk vs Joshua, Fury’emu nie zostało wiele opcji – powiedział Shelly Finkel w rozmowie „The Sun”.
Na taką walkę Amerykanin musiałby trochę poczekać. Kolejnym obowiązkowym pretendentem do pasa WBC jest Dillian Whyte, który najpierw musi pokonać Otto Walina, jeśli chce zmierzyć się o tytuł.
Źródło: The Sun
- Adam Niedźwiedź zabrał głos po feralnej walce. „Poczynione są kroki, aby ktoś po prostu powiedział: przepraszam”
- Don Kasjo współczuje Dawidowi Załęckiemu: „Takie ści*wo Ci wyrosło i teraz nie ma szacunku”
- Bohater walki wieczoru UFC Abu Dhabi liczy na spektakularny finisz: „Sama wygrana to za mało”
- Max Holloway odbił piłeczkę i wbił szpileczkę! „Słyszałem paplaninę Oliveiry…”
- Tomasz Sarara na chłodno po turnieju FAME 26: „Gościu, to brzmi jak absurd”