UFC

Makhachev ruszy po drugi pas UFC? Paddy Pimblett komentuje

Islam Makhachev obrał na cel dołączenie do organizacji półśredniej. Zakusy Dagestańczyka skomentował jeden z pretendentów, Paddy Pimblett.

W miniony weekend UFC odwiedziło Montreal. Fani w walce wieczoru zobaczyli pojedynek o pas wagi półśredniej. Ku zaskoczeniu wielu Jack Della Maddalena zdołał pokonać Belala Muhammada w jego pierwszej obronie.

Wydaje się, że rozwiewa to też wątpliwości co do kwestii przyszłości Islama Makhacheva. Choć sam mistrz dywizji lekkiej głosu nie zabierał, to inni pretendenci mówili wprost: czeka on na wynik main eventu UFC 315; jeśli nie dojdzie do zmiany czempiona, czeka go pojedynek z Ilią Topurią. Wynik jaki był, każdy widział, a gdyby nadal ktoś się głowił „co jest pięć”, z pomocą przyszedł sam Dagestańczyk:

Czas zostać podwójnym mistrzem. Lecimy – napisał po wygranej Della Maddaleny na platformie X (dawniej Twitter).

Paddy Pimblett o decyzji Makhacheva

Jeśli mistrz wagi lekkiej w kolejnej walce faktycznie spotka się z „JDM-em”, tymczasowo wstrzyma to dywizję do 70,3 kg. Kolejka pretendentów sukcesywnie rośnie. O konfrontację z Makhachevem ubiegają się wspominany Topuria, Tsarukyan, Charles Oliveira, czy Justin Gaethje.

Sprawdź!  Nate Diaz kolejną ofiarą duszenia D'Arce? Odpowiada na wyzwanie Vicente Luque!

Blisko czołówki jest też Paddy „The Baddy” Pimblett. Fighter z Liverpoolu niedawno pokonał przed czasem Michaela Chandlera, co dało mu skok w rankingu, ale przede wszystkim podniosło jego medialną wartość. Pimblett głośno mówi o tym, że poradziłby sobie z Islamem Makhachevem i ma odpowiednie narzędzia, by go powstrzymać.

Na swoim kanale Youtube Anglik skomentował mocarstwowe plany Dagestańczyka, zakładające walkę o drugi pas UFC:

Della Maddalena versus Islam Makhachev. Australijczyk pokazał, że ma dobrą obronę przed sprowadzeniami… ale Islam to inny gatunek bestii, prawda? Zobaczymy jak jego siła przeniesie się do kategorii półśredniej – powiedział Paddy, który nie wie też, jak zmieni to jego dywizję.

Zobaczymy co w takim wypadku wydarzy się w mojej kategorii wagowej. Kto zawalczy o pas mistrzowski, kto go zdobędzie? To być może będzie miało wielki wpływ na rozwój mojej kariery – przyznał Pimblett.

„The Baddy” wciąż pozostaje niepokonany w oktagonie UFC, w którym odniósł 7 zwycięstw. Brytyjczyka czeka niebawem walka z wyżej notowanym oponentem, który musi też być odpowiednim partnerem do medialnych wymian.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.