
Tyson Fury nawołuje do kolejnego pojedynku. Pięściarz, który niedawno zakończył zawodową karierę, chce stoczyć kolejną walkę, tym razem w innej formule.
„Gypsy King” po ostatniej wygranej z Dillianem Whytem ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę i nie interesują go żadne pojedynki zawodowe. Pięściarz zapowiedział, że zobaczymy go w walkach pokazowych i wstępnie umówił się na starcie z mistrzem UFC dywizji ciężkiej.
Fury kilka tygodni temu ogłosił, że jest szansa na powrót do ringu, ale musi dostać za walkę 500 milionów dolarów lub funtów. Natomiast w ostatnich dniach przekazał, że ostateczną decyzję co do zakończenia kariery podejmie, gdy federacja wyznaczy obowiązkowego pretendenta.
Wygląda na to, że prędzej czy później Fury wróci do boksu zawodowego, ale być może najpierw zobaczymy wspomniane starcie pokazowe.
Tyson Fury chce walczyć z mistrzem UFC
Brytyjczyk za pośrednictwem social mediów ponownie zwrócił się do Francisa Ngannou. Po ostatniej wygranej zapowiadał, że to właśnie z nim zmierzy się w kolejnym pojedynku. Co ciekawe, starcie ma odbyć się w specjalnej formule, którą Fury nazwał hybrydą. Być może zawalczą na zasadach bokserskich w małych rękawicach.
– Myślałem, że chciałeś tego dymu Francis Ngannou. Zróbmy właściwą walkę! Stadion Wembley 2022 – napisał Brytyjczyk na Twitterze pod zdjęciem, na którym oznaczył mistrza UFC symbolem, który miałby sugerować, że ten stchórzył.
Na jego słowa odpowiedział Ngannou, który zapewnia, że nadal jest zainteresowany walką, jednak w 2023 roku – Nie waż się myśleć, że straciłem cię z oczu. Wciąż jesteś moim priorytetem! Nadchodzę po cały ten dym. 2023.
Don’t you dare think that I take my eyes out of you. You’re still my priority !
— Francis Ngannou (@francis_ngannou) June 27, 2022
I’m coming for all the smoke 💨💨💨. 2023. https://t.co/ret2RIzF1l
Źródło: Twitter
- Wikłacz i Ruchała w drodze po kontrakty z UFC? „Amerykański sen”
- Islam Makhachev zaczeka na walkę o drugi pas UFC? „Nie dopuszczę do tego, by zajął moje miejsce”
- Phil De Fries wyjawił plan na zakończenie kariery. Chce pobić największy z rekordów!
- Mateusz Gamrot zareagował na słowa Kołeckiego: „Szanuję go, ale jest bardzo wielka przepaść pomiędzy nami”
- Gorilla OSTRO o wyzwaniu Pasternaka! „To ty zacząłeś udawać d*ila”