(VIDEO) „Muran” prezentuje formę przed kolejną walką w MMA! „Najcięższa walka w karierze. Kładę wszystkie pieniądze, że skończy się…”

Mateusz Murański, który ma za sobą dłuższą przerwę od pojedynków zapowiedział kolejne starcie i powrót do formuły MMA.
„Muran” ma za sobą cztery pojedynki w MMA. Poniósł porażkę w debiucie, po czym zaliczył serię trzech zwycięstw, a w starciu z „Mielonidasem” wygrał po ciężkim nokaucie. Następnie spróbował swoich sił w boksie i na gali Prime Show MMA zmierzył się z Kasjuszem Życińskim.
Nie miał wiele czasu na przygotowania do starcia, jednak wytrwał 12-minutowy pojedynek i przegrał po jednogłośnej decyzji sędziów. Teraz freak fighter zapowiada powrót do formuł MMA i wygląda na to, że będzie miał do wyjaśnienia konflikt.
Mateusz Murański zapowiada kolejną walkę
„Muran” za pośrednictwem social mediów przekazał, że w najbliższych dniach opublikowana zostanie informacja na temat jego kolejnego pojedynku. Wyjaśnił, że będzie to starcie sportowe z rywalem, za którym nie przepada. Dodał również iż ma to być najtrudniejsza walka w karierze.
Bardzo prawdopodobne, że zmierzy się z Alanem Kwiecińskim. Jak wiadomo, jest pomiędzy nimi konflikt i obaj w wywiadach nie szczędzili sobie ostrych słów. Ponadto zawodnik oznaczył federację FAME, więc możemy spodziewać się, że do klatki powróci już na kolejnej gali w maju.
– ROBOTA WZYWA 🔥🔥🔥
Jaram się następna walką , jak 6 latek prezentem w dzień dziecka 🤣👌😉
Oficjalne info, już na dniach, ale szykujcie się na mocne sportowe zestawienie, pomijając mój antagonizm do przeciwnika, będzie to najcięższa walka w mojej dotychczasowej karierze w MMA, ale kładę wszystkie pieniądze świata, że skończy się ciężkim nokautem 🦾👊🔥
@robert.maruszak i @michalwlazlo to są ludzie, którzy poprowadzą mnie do zwycięstwa w każdej kolejnej walce 👊
@famemmatv
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) March 31, 2022
Źródło: Instagram
- Eddie Hall wpadł w szał! Pogromca Pudziana tłumaczy swoje zachowanie [WIDEO]
- Ogromny problem przed UFC 315! „Ludzie mają w to wy…bane”
- Adrian Bartosiński wskazał wymarzonego rywala: „Gdybym z nim wygrał, to automatycznie zgarniam więcej”
- Taeddy zawalczy na GROMDA 21! Zwycięzca turnieju wraca do gry
- Bartosiński wprost po przegranej Pudzianowskiego: „Nie było chęci walki i ratowania”