Jak to zwykle bywa, na twitterze w trakcie gali UFC wiele osób komentuje poczynania zawodników w klatce. Swój komentarz do walki wieczoru postanowił zamieścić Jon Jones, który nie szczędził pochwał Polakowi, ale nie pozostał też głuchy na słowa mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyi.
Nie mogę się doczekać, aż zmuszę tę dziw**, by odwołała swoje słowa
Dobra robota Jan, dwie minuty do końca, ale Izzy jest na plecach, piękna wygrana. Nie przewiduję żadnej niespodzianki.
Jeśli kiedyś pisaliście do mnie, że Izzy mnie pobije, to walnijcie się w łeb
Odważ się być wielkim, dobra robota dzieciaku
Do wyczekiwanego jakiś czas temu starcia Jana Błachowicza z Jonem Jonesem pewnie nie dojdzie, ale dobre słowo od byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC zawsze mile widziane.
- Ziółkowski o starciu z Heldem: Dziękuję KSW za zestawienie takiego klasyka
- Adrian Bartosiński zaczepia Muslima Tulshaeva. Ponownie wykorzystał klasyka polskiej komedii
- Dana White szczerze o zakończeniu UFC 321. Planuje rewanż Aspinalla z Gane
- Marcin Wójcik typuje wygraną Artura Szpilki. Skomentował walkę na XTB KSW 113 z Martinkiem
- Islam Makhachev zakpił z Pimbletta. Mocna reakcja Anglika: Tobie też dam w ten mały łeb



