Mateusz Gamrot po raz kolejny został wyróżniony przez organizację UFC. W main evencie stoczył świetny pojedynek z Armanem Tsarukyanem.
Podczas gali UFC Vegas 57 Mateusz Gamrot po raz pierwszy zawalczył w main evencie. Stanął przed wielkim wyzwanie i znaczna większość ekspertów skazywała go na porażkę. Poza polskimi kibicami niewielu dawało szansę byłemu mistrzowi KSW.
Gamrot był wielkim underdogiem, ale ostatecznie wygrał na kartach punktowych. Polak lepiej zaprezentował się w trzech ostatnich odsłonach. Pierwsze dwie trafiły na konto rywala, który początkowo był bardziej aktywny i częściej trafiał w stójce.
Kolejny bonus dla Mateusza Gamrota
Dla Gamrota był to już 5 pojedynek dla organizacji UFC. W debiucie przegrał z Guramem Kutateladze, następnie przed czasem skończył Scotta Holtzmana, Jeremy’ego Stephensa i Diego Ferreirę. Teraz po decyzji pokonał Armana Tsarukyana.
Po kolejnym zwycięstwie Gamrot został wyróżniony przez UFC. To już czwarty bonus Polaka. Nie dostał go jedynie po walce z Diego Ferreirą. Podobnie jak w przypadku debiutu, również i tym razem jego pojedynek został uznany za najlepsze starcie wieczoru.
– Jedna z najbardziej technicznych walk, jaką mogłeś oglądać – napisała na swoim Twitterze federacja UFC.
One of the most technical fights you will ever see 👊@Gamer_MMA vs @ArmanUFC is tonight’s FOTN 🤑
— UFC (@ufc) June 26, 2022
[ #UFCVegas57 | B2YB @ToyoTires ] pic.twitter.com/wOHAc6aDml
Źródło: Twitter
- Z konferencji do klatki FAME? Uderzony widz rzucił wyzwanie Denisowi Załęckiemu
- Były rywal krytykuje Jona Jonesa: Zwodzi, kłamie, wszystkimi się bawi
- UFC: Szalone wymiany w walce Rębeckiego! Polak z kolejną przegraną w oktagonie
- Piotr Kuberski gotowy na walkę z Paczuskim: „Jedne z najtrudniejszych przygotowań”
- Dalton nie otrzymał wypłaty? Prezes Prime Show MMA komentuje
