FAME MMA

Saleta ostro o Denisie Załęckim! Zarzucił mu brak charakteru

Przemysław Saleta nie gryzł się w język oceniając ostatni występ Denisa Załęckiego.

Toruński „Bad Boy” szturmem wszedł do świata freak fightów. Denis nie gryzł się w język czy to na konferencjach, czy podczas konfrontacji słownej z widzami. Dał się poznać jako zawodnik o krótkim loncie, czego z czasem sam mógł pożałować.

Załęcki ma za sobą sporo konfliktów, jak te z Alanem Kwiecińskim, czy „Don Diego”. O ile z pojedynków z tą dwójką wychodził z twarzą, o tyle tego samego nie można powiedzieć o starciu z „Wielkim Bu”. Mimo porażki Torunianin wciąż był łakomym kąskiem dla freakowych organizacji.

Saleta ostro o Denisie Załęckim

Przed kilkoma tygodniami Denis Załęcki zawitał do organizacji FAME MMA. Podczas gali The Freak zmierzył się z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem. „Bad Boy” nabrał dystansu do wszelkich wypowiedzi „Krakena” i zaczął traktować jego słowa jako żarty. W pewnym momencie jednak młodzian przegiął.

Podczas jednego z programów Natan pod przykrywką własnej historii nawiązał do partnerki Załęckiego, na co ten momentalnie się „odpalił”. Denis zagroził wycofaniem się z pojedynku, ale później zmienił narrację i otwarcie mówił, że będzie faulował. Torunianin słowa dotrzymał – jego walka z dwoma rywalami zakończyła się przez dyskwalifikację po soccer kicku.

Zachowanie Denisa Załęckiego było później komentowane przez wiele osób. Patryk „Wielki Bu” Masiak wbijał szpilki, że ten po wiek wieków w rekordzie będzie miał zapisaną przegraną z Marconiem. Głos na temat postawy „Bad Boya” zabrał też Przemysław Saleta.

Sprawdź!  Marcin Bandel wyklucza walkę we freak fightach. Mocno komentuje słowa Jóźwiaka! "Moja gala by była przed hotelem" (VIDEO)

Były fighter K-1 czy boksu uważa, że Załęcki przez faule znalazł drogę ucieczki z walki:

– Denis Załęcki nie ma charakteru do sportowej walki. Koniec, kropka. Po pierwsze jest chuliganem, a po drugie, te faule są sposobem na nieprzegrywanie w jego opinii. Nie jest jedynym takim zawodnikiem na polskim rynku, który fauluje, poddaje się, udaje kontuzje, bo nie ma charakteru, żeby wygrać dystans i stracić trochę zdrowia – powiedział Saleta w rozmowie z TV Reklama.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.