„Różal” powróci jeszcze do klatki KSW? „Chcę wyzwań. Nie jestem tutaj dla pieniędzy, tylko żeby się napie**alac”

Za nami gala KSW 71 w Toruniu, na której do klatki powrócił Marcin Różalski. Niestety fighter poniósł porażkę już w drugiej odsłonie starcia.
Na ten pojedynek czekało wielu kibiców. Ostatni raz Różalskiego w KSW oglądaliśmy w 2017 roku, kiedy to zmierzył się z Fernando Rodriguesem. Znokautował wówczas rywala w 16 sekund i zdobył mistrzowski tytuł kategorii ciężkiej, który ostatecznie zwakował.
Po 5 latach „Różal” powrócił do federacji KSW, jednak nie stoczył walki w MMA, a na specjalnym zasadach. Zmierzył się z Zimmermanem i w pojedynku obowiązywała formuła K-1, jednak zawodnicy bili się w małych rękawicach na dystansie 3×5 min.
Już w pierwszej rundzie Różalski był na deskach dwukrotnie. Kolejne dwa nokdauny zaliczył w drugiej odsłonie. Niestety zgodnie z zasadami cztery liczenia oznaczały koniec pojedynku i sędzia musiał przerwać starcie.
„Różal” po przegranej na KSW 71
Na gorąco po przegranej z legendą kickboxingu „Różal” został zapytany o to, czy powróci jeszcze do klatki KSW. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nie zależy to od niego, a od szefów organizacji. Zaznaczył jednak, że nie zamierza bić się ze słabymi rywalami.
– To nie ode mnie zależy. To zależy od właścicieli. Tak jak powiedziałem, nie podpisałem żadnego kontraktu, Maciek bił mi brawo, pokazywał ok. Myślę, że walka się podobało, były wymiany, nie było kalkulacji, ani ja się nie pierdoliłem, ani Errol. Szedł w wymiany, były nokdauny, kopnięcia na głowę, kolana, wymiany na cepy.
– (…) Jeżeli Maciek zadzwoni, powie: Chcesz się jeszcze bić? To ja mówię: Daj kogoś konkretnego. Ja chcę wyzwań. Ktoś mi powie, że wróciłem do KSW dla pieniędzy. Ku*a, ja mam pieniądze, nie jestem tutaj dla pieniędzy, tylko żeby się napierdalać.
Źródło: YouTube
- Trener Okniński broni catchweightów: Prawdziwy problem to brak profesjonalizmu!
- Joker z GROMDY reaguje na nieprzychylne komentarze: Hejterzy to najgorszy sort człowieka
- Joker z GROMDY z wiadomością do Pasternaka! Jest gotów na walkę na brutalnych zasadach
- Gleba o kontrowersjach po turnieju FAME 26: Nikt nie przeczytał regulaminu
- Ilia Topuria reaguje na słowa Maxa Hollowaya: Jak możesz nazywać się 'BMF’, jeśli…