Patryk Masiak, czyli „Wielki Bu” wspomina High League 3, kiedy to doszło do skandalu z udziałem kibiców i nie odbyła się walka Denisa Załęckiego.
Pomiędzy zawodnikami od dłuższego czasu jest spory konflikt. Mieli zmierzyć się na The War, jednak walka została najpierw przełożona, a następnie odwołana. Wszystko wskazuje na to, że kibice ostatecznie nie doczekają się takiego zestawienia.
„Wielki Bu” wspomina High League 3
Masiak przy okazji ostatniej wywiadu dla Mateusza Kaniowskiego został zapytany o Denisa. Przyznał, że odpuścił sobie ten pojedynek i nie zamierza więcej do niego dążyć. Powrócił również do trzeciej edycji High League, która miała miejsce w czerwcu 2022 roku.
Załęcki miał wówczas zmierzyć się z Mateuszem Kubiszynem, jednak pojedynek został odwołany ze względów bezpieczeństwa. Na wydarzeniu pojawili się bowiem kibice Lechii Gdańsk i doszło do awantur zarówno na trybunach, jak i za kulisami.
Na miejsce została wezwana policja, która musiała interweniować i zatrzymała kilka osób. Jak się okazuje, jedną z nich był Patryk Masiak, który we wspomnianym wywiadzie zdradził, że spędził swoje urodziny na dołku:
– Nieszczęsny High League gdzie Denis był eskortowany do domu, to był równy rok. Ja wtedy 32 urodziny spędziłem na dołku. No, bo gdzieś na zapleczu… Nie no, nie mówmy o zajściu, bo to nie wypada. Byłem na dołku, Denis był odwieziony do domu. Nie drążmy tematu i tak za dużo powiedziałem. Minął rok, jak to ja dążyłem do walki i już do niej nie dążę.
Dopytywany bezpośrednio o to, czy został zatrzymany w trakcie bójki i czy była to sytuacja bezpośrednio powiązana z Denisem, odpowiedział – Pomidor.