UFC

[WIDEO] Były mistrz KSW odnosi drugie zwycięstwo w UFC i zgarnia bonus za nokaut na Trevinie Gilesie podczas UFC 264

Wczoraj odbyło się UFC 264, gdzie doszło do wielu interesujących starć. W jednym z nich wystąpił znany z KSW Dricus Du Plessis, który w 2. rundzie znokautował Trevina Gilesa.

Walka Dricus Du Plessis vs. Trevin Giles na UFC 264

Dricus Du Plessis jest utytułowanym zawodnikiem MMA. Jest on byłym czempionem EFC w dwóch kategoriach wagowych. W 2018 roku rozpoczął współpracę w federacji KSW i na gali z numerem 43 znokautował Roberto Soldicia odbierając Chorwatowi pas mistrzowski w kategorii do 77 kilogramów. Do ich rewanżu doszło już na KSW 45, gdzie tym razem wygrał „Robocop”. W debiucie dla Ultimate Fighting Championship na UFC on ESPN+ 38 pokonał Markusa Pereza.

Trevin Giles w UFC rywalizuje już od 2017 roku. Swój pierwszy bój pod szyldem amerykańskiej organizacji stoczył na UFC 213, gdzie znokautował Jamesa Bochnovica. Obecnie może się pochwalić trzema wygranymi z rzędu. W tym roku na UFC Vegas 22 pokonał na punkty Romana Dolidze.

Dricus Du Plessis nokautuje Trevina GIlesa w 2. rundzie

Runda 1:

Sprawdź!  Rębecki dominował! Pierwsze słowa po debiucie w UFC: "Jestem lepszym grapplerem niż stójkowiczem. Przed walką myślałem inaczej"

Pojedynek rozpoczął „Stillknocks” od kopnięć na korpus. Następnie zaczął on atakować rywala niskimi kopnięciami. Obaj zawodnicy mieli swoje momenty w stójce, ale żaden nie zaznaczył wyraźnie swojej pozycji. Na około dwie minuty Dricus obalił swojego przeciwnika. Po chwili pracy w parterze starał się wejść za plecy, ale stracił on pozycję i walka wróciła do stójki. Dricus znów próbował obalenia i przy pracy w klinczu przy siatce próbował on kimury. Jednak ostatecznie nic z tego wyszło. Po ciekawej wymianie zapaśniczej, Du Plessis zajął pozycję z góry i mocno zaakcentował końcówkę tej odsłony.

Runda 2:

Giles wyszedł do tej rundy bardzo zmotywowany i ruszył na Dricusa mocnymi ciosami, po których Afrykaner poszedł po obalenie, ale nic z tego nie wyszło. Du Plessis trafił dwa świetne i spróbował backfista. Amerykanin znów ruszył do przodu rozpoczynając akcję świetnym prawym łokciem dodając dwa mocne sierpy, które zostały przyjęte na gardę. W odpowiedzi „Stillknocks” trafił piekielnie mocnym prawym prostym posyłając Gilesa na deski. Dricus szybko doskoczył do rywala dobijając rywala zmuszając rywala do przerwania tej walki. Za ten nokaut zawodnik z RPA został nagrodzony bonusem za występ wieczoru o wysokości 75 tysięcy dolarów.

źródło: UFC

Bartosz Oles

Od lat prawdziwy fan dobrego MMA. Sportami walki interesuje się od 14 roku życia. Na bieżąco śledzę wszystkie gale UFC oraz KSW. Największy idol? Pomimo kilku wybryków - Jon Jones! W wolnym czasie dużo podróżuje oraz spędzam czas ze znajomymi.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.