Wasilewski mocno o Popku! „Weryfikacja byłego sportowca z kimś, kto pajacując udaje wojownika”

Bartosz

Promotro Andrzej Wasilewski zabrał głos po gali Prime Show MMA 4. W mocnych słowach skomentował występ „Popka” debiutującego w boksie.

W main evencie sobotniej gali Kasjusz Życiński zmierzył się z „Popkiem”. Dla doświadczonego „Don Kasjo” rywal nie był dużym wyzwaniem. Już w drugiej odsłonie freak fighter posłał na deski rapera, a ten nie był w stanie kontynuować pojedynku.

W wywiadzie po gali Życiński przyznał, że walka mogłaby się zakończyć nawet w pierwszej rundzie – Król może być tylko jeden w tak małej Polsce, więc musiałem go… Jakbym zaufał swojej intuicji, poszedł ostro w pierwszej, to mi się wydaje, że mogłoby się to skończyć w pierwszej. Ale od „Popka” to nie ma co wymagać. Już swoje lata prime’u ma za sobą.

Andrzej Wasilewski o walce „Don Kasjo” vs „Popek”

Głos po gali zabrał promotor pięściarski. Andrzej Wasilewski już w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się na temat freak fightów, które otwarcie krytykuje. Komentował m.in. konferencje czy występy niektórych zawodników.

Teraz odniósł się do main eventu, czyli starcia Życińskiego z „Popkiem”. Pierwszego z freak fighterów nazwał byłym sportowcem, natomiast rapera określił mianem osoby pajacującej, która udaje wojownika.

Sprawdź!  „Don Kasjo” wygrywa z Marcinem Wrzoskiem i zwalnia go z federacji KSW! Sensacja na FAME MMA 12

– Bardzo były, kiedyś pięściarz @don_kasjo rozbił w drobny mak niejakiego pana Popka, kawał chłopa, raper, wytatuowane białka oczu, podobnie z zębami, nie wiem, czy nie ma unikalnych tatuaży na tyłku. Ale w ringu – weryfikacja, kiedyś sportowca z kimś, kto pajacując udaje wojownika.

Źródło: Twitter

Powiązane artykuły
Sprawdź!  Soroko otwarty na walkę z Bombardierem? "Kawał chłopa. Jakby mi go dali, to bym go zlał"