Boks

Andrzej Kostyra uważa, że to nie koniec Artura Szpilki: „Nie zamykałbym przed nim drzwi do ponownych występów bokserskich”

Andrzej Kostyra zabrał głos i skomentował ostatni pojedynek Artura Szpilki, który poniósł brutalną porażkę w walce na gali Knockout Boxing Night 15.

Szpilka zmierzył się z Łukaszem Różańskim w kategorii bridger, a stawką pojedynku był pas WBC International. Artur dobrze rozpoczął starcie, jednak wystarczyło mu koncentracji jedynie na pierwsze kilkadziesiąt sekund pojedynku. Kilkukrotnie wylądował na deskach i ostatecznie już w pierwszej rundzie został znokautowany.

Pojawiło się sporo głosów, że dla Szpilki to już koniec kariery w boksie. Pięściarz przymierza się do debiutu w KSW, jednak Łukasz Jurkowski przyznał, że nie jest to dobry pomysł i będzie musiał porozmawiać o tym ze Szpilką.

Głos zabrał także Dariusz Michalczewski, który zaznaczył, że ostatecznie Szpila może mieć poważne problemy ze zdrowiem, jeśli będzie zaliczał kolejne nokauty – On jest niereformowalny. Co walka, to leży na deskach. To jest aż przykre… Widać, że jest już mocno naruszony i z każdą kolejną walką wzrasta ryzyko, że stanie się kaleką. Uważam, że lekarz, który wyda mu zgodę na kolejną walkę, będzie przestępcą.

Ostatnią porażkę Szpilki skomentował również Andrzej Kostyra. Przed walką typował, że Łukasz Różański zwycięży to starcie, głównie za sprawą błędów, które nieustannie popełnia Artur. Ekspert podobnie jak inne osoby ze świata sportów walki uważa, że kolejne pojedynki nie są dobrym pomysłem.

Sprawdź!  (VIDEO) Wilder grzmi przed trzecią walką z Tysonem Furym! "Już raz go znokautowałem. Ta walka skończy się przed czasem"

– Wszyscy są przekonani, że to jest koniec Artura Szpilki. Ja bym nie był taki pewien! Na pewno to jest koniec jego jako pretendenta w poważnym boksie, tutaj to już nie ulega wątpliwości, ale nie zamykałbym przed nim drzwi do ponownych występów bokserskich – powiedział na swoim kanale YouTube.

– Nie wiem, czy powinien wracać po tylu przegranych i knockdownach z rąk Jenningsa, Wildera, Chisory, Adama Kownackiego, czy teraz Łukasz Różańskiego. Ja na pewno nie będę mu radził, bo nie jestem osobą kompetentną. Ja mogę powiedzieć tylko jedno, życzę mu dużo zdrowia, bo wiem, jak ciężkim kawałkiem chleba jest boks – dodał.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  Najman rzuca wyzwanie Adamkowi! Stawia na szali pas WKU: "Wyniki oglądalności zostaną pobite. Być może zostanie pobity rekord mojej walki z Pudzianowskim"

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.