UFC

(VIDEO) Nate Diaz znowu rozdaje liście! Awantura z Dillonem Danisem po gali UFC 281!

Nate Diaz po raz kolejny wdał się w awanturę. Tym razem miało to miejsce przy gali UFC 281, która odbyła się w Nowym Jorku.

Kilka miesięcy temu do sieci trafiło nagranie, jak na jednej z gal największej federacji MMA na świecie fighter wymierzył liścia jednemu z dziennikarzy. Tym razem oberwało się znajomemu Dillona Danisa, zawodnika Bellatora.

Sam fighter niedawno nazwał siebie „największym nazwiskiem w historii sportów walki”, jednak ma na swoim koncie dopiero dwie zawodowe walki w MMA. Mimo niewielkiego doświadczenia jest jednym z najpopularniejszych zawodników, a jego konto na Instagramie obserwuje ponad 1,2 mln osób.

Zasłynął on jednak dzięki swojej znajomości z „The Notoriousem”, któremu pomaga w przygotowaniach do walk.

Głośno zrobiło się także o nim po starciu McGregora z Khabibem, kiedy to Dagestańczyk po poddaniu Irlandczyka wyskoczył z klatki i rzucił się na Danisa. Miał on bowiem obrażać Nurmagomedova nie tylko w czasie walki, ale także zaraz po tym, kiedy się zakończyła.

Danis od dawna jest skonfliktowany także z Natem Diazem. Teraz podczas ostatniej gali UFC 281 przed Madison Square Garden doszło pomiędzy nimi do konfrontacji. Do sieci trafiły nagrania, na których widać jak Diaz uderza kolegę Danisa z liścia. Następnie rzucił drinkiem w kierunku Danisa.

Sprawdź!  Dustin Poirier o walce z McGregorem: "Widziałem to w jego oczach, byłem cios-dwa od posadzenia go na tyłku."

W odpowiedzi mężczyzna, który został uderzony przez Diaza, wycelował w niego palcami i wykrzyczał – Strzelę ci w twarz.

Zawodnik Bellatora tak na swoich social mediach skomentował całą sprawę – MMA albo boks, skończę Diaza w mniej niż 30 sekund.

Źródło: Twitter

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.