(VIDEO) Mateusz Murański w świetnej formie. Robi ogromne postępy przed rewanżem z Tańculą

Mateusz Murański przygotowuje się do piątego pojedynku w tym roku. Freak fighter w krótkim czasie wystąpił na trzech galach i nie miał czasu na treningi, jednak wszystko zmieniło się po ostatnich walkach.

Aktor zadebiutował w klatce w maju tego roku i w błyskawicznym tempie zawalczył w 3 organizacjach. W debiucie przegrał z Arkadiuszem Tańculą, a następnie zmierzył się z „Epic Cheat Mealem” i wygrał po decyzji sędziów.

Na pierwszej edycji Elite Fighters Murański stoczył aż dwie walki. Najpierw w main evencie po niejednogłośnym werdykcie pokonał „Warszawskiego Dresika”. Po kilkudziesięciu minutach wrócił do klatki i tym razem nie pozostawił żadnych wątpliwości. Ciężko znokautował „Mielonidasa” w 70 sekund.

Po ostatniej gali Murański regularnie udostępnia nagrania z treningów. Z każdym kolejnym materiałem potwierdza, że podchodzi do przygody z MMA na poważnie i robi spore postępy. Na ostatnim filmie widzimy, jak w końcu przestał uderzać tak zwanymi weselniakami i mocno poprawił swoją technikę.

„Muran” 20 listopada na gali FAME 12 stoczy piątą walkę w tym roku. Wydawało się, że nigdy nie powróci do poznańskiej organizacji, jednak po negocjacjach udało się doprowadzić do głośnego rewanżu.

Mateusz Murański po raz kolejny stanie do walki z Arkadiuszem Tańculą, a starcie ma w końcu rozstrzygnąć to, czego nie udało się wyjaśnić przy okazji pierwszego pojedynku.

Tym razem walka będzie wyglądała całkiem inaczej. Nie ma bowiem już tyle złej krwi i negatywnych emocji, co przy okazji pierwszego starcia. Konfliktu nie nakręca również ojciec Mateusza Jacek Murański.

Duże znaczenie będą miały również umiejętności samego „Murana”, który zapewne tym razem pokaże znacznie więcej, niż kiedy debiutował w formule MMA.

Źródło: Instagram