Za nami gala KSW 71, na której doszło do pojedynku o mistrzowski pas. Marian Ziółkowski tym razem bronił tytułu w starciu z Sebastianem Rajewskim.
Reprezentant Czerwonego Smoka dobrze rozpoczął starcie i dwie pierwsze rundy trafiły na jego konto. W drugiej odsłonie udało mu się nawet posłać mistrza na deski, jednak po tym ciosie Ziółkowski obudził się i zaczął przejmować kontrolę nad walką.
Radził sobie lepiej w trzech kolejnych odsłonach i ostatecznie dwóch sędziów punktowało 48-47, a trzeci 49-46 i w górę powędrowała ręka Ziółkowskiego.
Co ciekawe, „Golden Boy” w ostatnich czterech pojedynkach pokonał już trzech reprezentantów Czerwonego Smoka. Najpierw wygrał z Romanem Szymańskim, następnie z Borysem Mańkowskim, a teraz z Sebastianem Rajewskim.
Gamrot komentuje wynik main eventu KSW 71
Galę w Toruniu skomentował klubowy kolega pretendenta Mateusz Gamrot, który nie mógł pojawić się osobiście w narożniku Rajewskiego, gdyż aktualnie przebywał w American Top Team i przygotowuje się do swojej walki.
Zawodnik UFC zamieścił na Instastory krótki komentarz. Jak widać, fighter nie był zadowolony z takiego werdyktu i powiedział:
– Ale wyjebka! Ale, ku*wa!
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) June 19, 2022
Źródło: Instagram
- Duża walka uciekła Gamrotowi? Gaethje chętny na starcie z Hookerem
- Dyrektor Sportowy KSW szczerze o Wrzosku: „Nie spodziewałem, że…”
- VIKING wraca na GROMDA 19! Zadebiutuje kolejny chuligan
- Mistrzowie Bellatora wściekli na PFL! Wylewają żale i ostro krytykują organizację
- Mistrz UFC zrugał McGregora! „Alkoholik, ćpun, a do tego…”