FAME MMA

(VIDEO) Jacek Murański ponownie w Sprawie dla Reportera! „Do końca życia będę walczył, do końca życia!”

Tak, jak już zapowiadał na konferencji prasowej przed Fame MMA 15, Jacek Murański ponownie wystąpił w „Sprawie dla Reportera”. Freak fighter wciąż walczy o udowodnienie niewinności.

Jacek Murański pojawił się w świecie freak fightów w ubiegłym roku. Ponad 50-letni zawodnik zadebiutował w pojedynku z Arkadiuszem Tańculą, z którym przegrał przez dyskwalifikację w rzymskiej klatce o wymiarach 3×3 metry.

Niedawno na gali Fame MMA 15 widzieliśmy rewanż, pomiędzy „Muranem” i „Aroyem”. Ponownie wygrał ten drugi, choć tym razem o wszystkim decydowali sędziowie. Jeszcze na konferencji prasowej przed wydarzeniem pan Jacek zapowiedział, że raz jeszcze pojawi się w znanym programie „Sprawa dla Reportera”.

Pierwszy odcinek z udziałem emitowany był w lipcu. Całą sprawę o zatrzymaniu przez policję opisywaliśmy -> TUTAJ.

Jacek Murański raz jeszcze w „Sprawie dla Reportera”!

Tym razem freak fighter musiał się mierzyć z mężczyzną, który twierdził, że został pobity przez Murańskiego. Pan Jacek twierdził, że jest niewinny i przedstawiał na to dowody. Będący w studiu Henryk Kacprzak mówił:

A co ja mam dowodzić? Łamane kości, obdukcje, nie tylko w Polsce, bo on miał skorumpowanych lekarzy? Wyjechałem do Niemiec… Klepał mnie po buzi i mówił: „Na umieranie, to trzeba zasłużyć!”

„Muran” udowadniał tymczasem, że pokrzywdzony kłamie. Ostatecznie zarówno on, jak i Henryk Kacprzak wyrazili zgodę na badanie wariografem, co zawodnik Fame MMA skomentował: Lepszej puenty nie mogłem sobie wymarzyć. Cały odcinek z udziałem Jacka Murańskiego obejrzeć można TUTAJ.

Sprawdź!  FAME oferowało mu milion złotych za walkę z Jackiem Murańskim! Odrzucił propozycję!

Poniżej zaś zobaczyć można skróconą wersję. Należy przy tym brać pod uwagę fakt, iż materiał częściowo został pocięty.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.