(VIDEO) „Don Diego” po walce Szeligi na FAME 13: „Myślałem, że będzie to inaczej wyglądać, ale…”
Za nami gala FAME 13, na której doszło do wielu emocjonujących pojedynków. Między innymi zobaczyliśmy starcie Piotra Szeligi z „Arabem”.
Pomiędzy zawodnikami było bardzo dużo złej krwi i mocny konflikt. Obaj nie mogli doczekać się starcia w klatce i chcieli zdominować przeciwnika. Dodatkowych emocji zapewniało to, że starcie odbyło się nie w MMA, a na zasadach K-1 w małych rękawicach.
Po pierwszej rundzie wydawało się, że raper kontroluje pojedynek i radził sobie znacznie lepiej, niż rywal. W drugiej odsłonie „Szeliemu” udało się jednak odwrócić losy starcia i trafił „Araba” potężnym ciosem, po którym ten padł ciężko znokautowany.
Występ Szeligi skomentował Mateusz „Don Diego” Kubiszyn, który jest jego trenerem oraz pojawił się w narożniku. W rozmowie z fansportu.pl przyznał jednak, że freak fighter nie do końca zrealizował założenia na ten pojedynek:
– Moje emocje? Przede wszystkim mega zadowolenie, że zrealizowaliśmy plan. Znaczy nie do końca, bo myślałem, że będzie trochę inaczej to wyglądać. Koniec zgodnie z planem, ale ta pierwsza runda trochę przespana, za dużo emocji, trochę stresu, ale w narożniku w przerwie naprawiliśmy to i naprawiliśmy rezultat walki.
Natomiast zapytany o to, czy Szeliga słuchał rad narożnika, przyznał:
– W pierwszej rundzie średnio, ale później już poszło. No „Szeli” nie jest zawodnikiem, który na co dzień walczy. Jest gościem, który od jakiegoś czasu zajął się sportami walki, wszedł w ten świat. W sumie bardzo dobrze wszedł i dalej to wszystko ciągnie.
Źródło: YouTube
- Wrzosek zbombardował Hallmana! „Skończyły się pieniądze z łapóweczek i…” [WIDEO]
- Rębecki z odważnym stwierdzeniem po UFC 308! „Nie oszukujmy się. Jestem…”
- Topuria jest w stanie zdetronizować Makhacheva? „Nie ma szans na poddanie, ale…”
- Pudzian odpowiedział hejterom! „Niech zamkną buzie i nie kłapią” [VIDEO]
- Wielki Bu odpowiedział na zarzuty Denisa: „Szybko rurka zmiękła…” [VIDEO]