UFC

(VIDEO) CIĘŻKI NOKAUT NA UFC 267! Makwan Amirkhani brutalnie znokautowany w 2 rundzie

Za nami kolejny pojedynek z karty wstępnej gali UFC 267. Tym razem w kategorii piórkowej fiński fighter zmierzył się ze znacznie mniej doświadczonym Brytyjczykiem.

Amirkhani vs Murphy

Do klatki UFC powrócił Makwan Amirkhani, który stoczył 23 pojedynek w karierze, w tym 11 dla największej organizacji na świecie. Zawodnik wszedł do oktagonu po serii dwóch porażek, jakie odniósł w walce z Kamuela Kirkiem i Edsonem Barbozą.

Fin według bukmacherów był jednym z największych underdogów na karcie wstępnej. Zmierzył się bowiem z niepokonanym Brytyjczykiem Lerone Murphym, dla którego była to 12 walka w karierze. Fighter wszedł do oktagonu z bilansem 10 zwycięstw i jednego remisu.

Gala UFC 267 jest transmitowana na żywo w STS TV od 16:30!

-> OGLĄDAJ UFC ONLINE TUTAJ

Relacja z walki

Runda 1

Murphy od razu zaatakował niskim kopnięciem, ale po nim obaj fighterzy zaczęli utrzymywać dystans. Ewidentnie szanują swoje umiejętności i nie chcą zbyt szybko zaatakować. W końcu jednak Amirkhani rusza po obalenie i jest ono skuteczne! Lerone Murphy odsunął się pod siatkę, ale Makwan twardo trzyma pozycję boczną. Brak jednak żadnych ciosów, a Anglik powoli stara się wyłączyć nogę przeciwnika, łapie go też za nadgarstek. Makwan Amirkhani skręca się i zmienia pozycję, rywal zatrzymuje go w pełnej gardzie. Fin próbuje odsunąć Murphy’ego od siatki, ten ostatecznie jednak wstaje, ale Mr. Finland trzyma go w klinczu zza pleców. Lerone zaplątał swoją nogę w nogę Amirkhaniego, ale po chwili zostaje jednak obalony! Makwan z góry, przez chwilę był w niedogodnej sytuacji, gdy Anglik złapał go za rękę. Ponownie jednak przeszedł do pozycji bocznej, ale Murphy dobrze wyłączył jego nadgarstek. Zmiana pozycji, przez chwilę Anglik był w dominującej, ale znów znalazł się na plecach.

Sprawdź!  Szczery Adesanya po obronie pasa: "Mój występ? Trójka z plusem."

Runda 2
Tym razem Murphy podszedł bliżej, Amirkhani spróbował sprowadzenia… ALE NADZIEWA SIĘ NA KOLANO LERONE’A MURPHY’EGO! NATYCHMIASTOWE KO W WYKONANIU ANGLIKA!

Szymon

Interesuje się motoryzacją, podróżami, ale przede wszystkim sportami walki, z którymi jestem związany od najmłodszych lat. Już jako dziecko uczęszczałem na treningi boksu, następnie próbowałem swoich sił w MMA, jednak przez kontuzję kolana nie mogłem poświęcić się tej dyscyplinie w stu procentach.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.