UFC

UFC samo pogrzebało walkę wieczoru UFC 282? „To było na zasadzie: bierz, albo spadaj”

Wszyscy fani talentu i umiejętności Jona Jonesa wciąż czekają na powrót ich ulubionego zawodnika do oktagonu. Z najnowszych informacji wynika, że debiut Amerykanina w królewskiej kategorii wagowej odbędzie się nie w tym, a w przyszłym roku.

-> Obstaw i oglądaj UFC 282 na żywo!

To już grubo ponad dwa lata od ostatniej walki „Bonesa” w ośmiokątnej klatce. Amerykanin miewał sporo przerw od walk w związku z licznymi występkami poza sportowymi oraz wpadkami na testach antydopingowych. Jon Jones po ostatnim zawieszeniu występował regularnie w latach 2018-2019. Ostatnią obronę pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej przeciwko Dominickowi Reyesowi na UFC 247 (8 lutego 2020 roku) zawakował jednak tytuł i postanowił spróbować swoich sił w kategorii ciężkiej.

Pod koniec października Jones poinformował wszystkich za pośrednictwem Twittera, że przygotowuje się do pojedynku ze Stipe Miocicem na UFC 282. Tak hitowe zestawienie musiałoby znaleźć się w walce wieczoru, dlatego też miejsce to – mimo ogłoszenia starcia Jiri Prochazaka vs. Glover Teixeira 2 – pozostawało wolne.

Sprawdź!  Błachowicz opowiada na szokujący wpis zawodnika UFC! "Łatwo jest oddać komuś nieswoją niepodległość"

Dziś jednak wiemy już, że jeden z najlepszych zawodników w MMA będzie musiał jeszcze zaczekać. Informację taką przekazał Ariel Helwani w ostatnim odcinku programu The MMA Hour. Dziennikarz ustalił, że UFC tak naprawdę nie przyłożyło się do negocjacji z rywalem Jonesa.

Wydaje mi się, że wcale nie postarali się z ofertą i to pogrzebało sprawę. To było na zasadzie: „Hej, chcesz się z nim bić? Tyle płacimy, bierz, albo spadaj”. Stipe Miocic był tym zaskoczony, a oni po prostu ruszyli dalej.

Helwani podał też najprawdopodobniejszy scenariusz, jaki czeka teraz „Bonesa”. Najmłodszy champion w historii UFC może spotkać się z Francisem Ngannou, co oznaczałoby oczywiście walkę o tytuł dywizji ciężkiej. To jednak pozostawia Miocica, który od utraty pasa w 2021 nie wrócił do oktagonu, bez żadnego rywala.

Wydaje mi się, że teraz zorganizują walkę z Ngannou w marcu, a jeśli tak, to z kim ma walczyć Stipe? Czy pocieszy go pojedynek za mniejszą kasę z Cirylem Gane, albo Curtisem Blaydesem? Nie widzę tego…

Zdaniem dziennikarza Miocic… może zakończyć sportową karierę. Fighterowi od dawna nie jest po drodze z UFC, co można było zobaczyć chociażby po trzeciej obronie tytułu, gdy Stipe zabrał pas Danie White i wręczył swojemu trenerowi, by ten założył mu go na biodra.

Sprawdź!  UFC: Ankalaev vs Walker II - Gdzie oglądać? Transmisja

Wcale by mnie nie zaskoczyło, gdyby już wcale nie walczył – powiedział w swoim programie Ariel Helwani. – Naprawdę, szczerze nie byłbym zdziwiony, gdyby to był koniec kariery Stipe. Zejdzie ze sceny po cichu. Nigdy nie chciał robić z tego wielkiego halo, raczej jakiś post w socialach, albo coś takiego. Jest cichym, szanującym swoją prywatność gościem, który lubi swoje życie strażaka. Nigdy nie chciał szumnego zakończenia kariery.

Jak już wiemy, walką wieczoru UFC 282 ogłoszono starcie Prochazka vs. Teixeira 2. Na tej gali bardzo ważny pojedynek czeka także Jana Błachowicza, który z Magomedem Ankalaevem zmierzy się o miano kolejnego pretendenta do tytułu wagi półciężkiej.

Kursy bukmacherskie na galę UFC 282

Galę UFC 282 obstawisz i obejrzysz w całości NA ŻYWO u bukmachera eFortuna.pl! Już przy rejestracji otrzymujesz darmowe 20 zł! Dodatkowo na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.

Sprawdź!  (VIDEO) KAROLINA KOWALKIEWICZ DUSI RYWALKĘ! Fatalna passa przerwana!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.