UFC

UFC 309: Jones brutalnie demoluje Miocicia! Nokaut w trzeciej rundzie [WIDEO]

Wreszcie doczekaliśmy się hitowej walki o pas wagi ciężkiej. Main eventem UFC 309 była potyczka Jona Jonesa ze Stipe Miocicem.

Spełnił się wreszcie sen, przemilczmy jaki, Dany White’a. Szef UFC od dawna powtarzał wszem i wobec, że Jon Jones najlepszym zawodnikiem w historii jest – i kropka. Sam „Bones” po zdobyciu pasa wagi ciężkiej mówił, że prawdziwy mistrz musi obronić swej korony.

Jones namaścił od razu Miocica na swojego oponenta i nie chciał słyszeć o innej walce. To też pasowało do narracji White’a. Stipe jest bowiem rekordzistą pod względem obron w historii dywizji. Wielu uznawało go za najlepszego „ciężkiego”. O ile z tym można się zgodzić lub nie, o tyle warto pamiętać, że ostatni pojedynek stoczył on aż 3 lata temu. Czy Jon Jones zdołał powtórzyć wyczyn Ngannou i znokautować Miocicia?

UFC 309: Jones vs. Miocic

RUNDA 1: Jon szybko postraszył zejściem w nogi, ale Miocic skarcił go za to lewą. Mocne kopnięcie byłego mistrza, jednak Jones wcale mu nie odstaje. Stipe ruszył z salwą ciosów, ale bez pozytywnego skutku. „Bones” zanotował bardzo łatwe sprowadzenie i rozpoczął festiwal bólu ładując łokcie! Brutalne ciosy Jonesa z góry rozbijały twarz Miocicia, który wytrzymał do końca rundy.

RUNDA 2: Podwójny lewy Stipego otworzył rundę. Jones poszukał bokserskiej kombinacji, po czym sam wyłapał kontrę. Kopnięcie Jona na tułów – pretendent sugerował, że wylądowało za nisko. Mocne low kicki „Bonesa” i kolano na korpus w tajskim klinczu. Miocic sięgnął prawym na szczękę, ale jednym ciosem nie mógł znokautować Jonesa. Narożnik Miocicia zachęca go do akcji, ale ten zdaje się nie mieć sił, by ganiać za Jonem Jonesem.

RUNDA 3: Mocny jab Jonesa, Stipe odpowiedział serią ciosów. Jon jednak uciekł, a Miocic nie miał zamiaru go gonić. Potężny prawy mistrza naruszył pretendenta! Miocic wytrzymał cięższe chwile, ale zaraz obrywał kolejnymi pojedynczymi ciosami „Bonesa”. Jones ze spokojem przyjął na szczękę lewy i prawy, odpowiedział obrotówką na tułów. Kolejny mocny, czysty lewy mistrza. Kolejna potężna obrotówka na brzuch i Jon Jones obronił pas wagi ciężkiej!

Sprawdź!  Adesanya tłumaczy się po przegranej walce z Pereirą: "Czekałem aż się zmęczy. Nie byłem naruszony"

Wynik walki: Jon Jones wygrał przez KO w 3. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.