Udany powrót Pawlaka! Mistrz poddał Zerhouniego w ostatniej rundzie na XTB KSW 113

W co-main evencie gali XTB KSW 113 doszło do pojedynku o pas mistrza wagi średniej. Obrońcą tytułu był Paweł Pawlak, który zmierzył się z Laidem Zerhounim.
Dla popularnego „Plastinho” ostatnie miesiące były wyjątkowo trudne. Kontuzja i poważna choroba wydłużyły rozbrat czempiona z klatką, a kibice z nadzieją czekali na jego powrót w pełnej formie.
Naprzeciw niego stanął Laid Zerhouni. Francuz, mimo porażki z Radosławem Paczuskim w poprzednim roku, nie odmówił walki o mistrzowski pas. Polscy fani liczyli, że „Plastinho” obroni tytuł i zapewni sobie kolejne starcie z Piotrem Kuberskim.
XTB KSW 113: Pawlak vs. Zerhouni – relacja z walki
Runda 1.: Zerhouni szybko zajął środek klatki i ruszył w Pawlaka! Paweł pracował frontami tworząc dystans, ale Zerhouni wyszedł zaprogramowany na nokaut. Obszerne, potężne cepu na głowę „Plastinho”. Polak zakręcił się obrotowym łokciem, poszukał sprowadzenia. Pawlak ewidentnie przygotował obrotówkę jako kontrę na sierpy Zerhouniego. Laid skracał dystans i wpadł w klincz łodzianina. Stompy Polaka, próbował wyhaczyć nogę pretendenta. „Plastinho” pracował kolanami, wyskoczył z obrotowym kopnięciem na tułów po zerwaniu klinczu. Mocne kopnięcie Pawlaka na korpus, wpadł w Zerhouniego i obalił Francuza. Mocne łokcie Pawła Pawlaka, wbijał je w głowę pretendenta. Zerhouni był w potężnych tarapatach. Mistrz KSW ładował kolejne ciosy do gongu kończącego rundę.
Runda 2.: Pawlak już na początku zahaczył kopnięciem o krocze Zerhouniego. Laid nie rzucał się natychmiast z uderzeniami. Paweł dystansował go frontami na tułów, złapał klincz po zejściu pod sierpem i przeniósł walkę na siatkę. Kolejne stompy Polaka, kolano… i kolejny raz sięgnął suspensora Zerhouniego. Pawlak stracił pozycję, Zerhouni natychmiast rozpuścił ręce. „Plastinho” nie unikał wymian, ale skupiał się na dystansowaniu Laida. Kapitalne zejście Pawlaka do parteru, wylądował w półgardzie i rozpoczął festiwal bólu. Były łokcie, były młotki, rąbał niemiłosiernie pretendenta. Wygłodniały akcji Paweł Pawlak demolował Zerhouniego do ostatniej sekundy.
Runda 3.: Polak po przerwie musiał wystrzegać się lewego sierpa Zerhouniego. „Plastinho” kopał po tułowiu i szybko zaliczył udane sprowadzenie. Zerhouni na plecach, a czempion KSW nie przestawał obijać pretendenta. Pawlak założył na chwilę krucyfiks, zwolnił z ofensywą, ale nie dawał sędziemu powodów do podniesienia walki. Zerhouni nie miał szans uciec spod Pawła Pawlaka, który kontrolował go i bez litości ładował kolejne uderzenia. Bawił się niemalże Polak w parterze.
Runda 4.: Laid Zerhouni stanął naprzeciw Polaka, wybronił próbę obalenia i wstrząsnął jego głową! Mocne ciosy Francuza, mimo potężnego zmęczenia nadal zagrażał „Plastinho”. Mistrz KSW wrócił do tego, co działało, czyli klinczu. Pawlak atakował, ale sędzia nakazał zerwać uchwyt. Łodzianin odkopywał od siebie Zerhouniego, który uchylał się przed bokserskimi zapędami Pawlaka. Zakręcił kopnięciem Pawlak, który walczył na wstecznym przy napierającym Zerhounim.
Runda 5.: Zerhouni siadł na Pawlaku, wywierał presję i straszył pięściami. Paweł kontynuował założenia taktyczne – dystansował Laida kopnięciami. Spięcie w krótkim dystansie, Pawlak szukał obrotowego łokcia i nagle znalazł się na deskach po obaleniu pretendenta! Zerhouni bił Polaka łokciami po udach. „Plastinho” zachował pełen spokój, ruszył po dźwignię na nogę Pawlak i poddał Zerhouniego!
Wynik: Paweł Pawlak wygrał przez poddanie w 5. rundzie!
AND STILL!
— Świat MMA (@swiat_mma) December 20, 2025
Paweł Pawlak 🇵🇱 (25-4-1) pokonuje w 5 rundzie Laïda Zerhouniego 🇫🇷 (15-10) dźwignią na kolano w co-main evencie gali #KSW113 i mimo prawie 1,5 rocznej przerwy broni pas kategorii średniej KSW po raz 3 pic.twitter.com/cAnYYXW09x



