Kolejny Pudzianowski spróbuje swoich sił w sportach walki? Wygląda na to, że możemy być świadkami ciekawego debiutu, który na pewno wzbudzi sporo emocji.
Mariusz Pudzianowski to jeden z najpopularniejszych polskich sportowców, który zapisał się na kartach historii jako jeden z najlepszych strongmanów. Zwyciężył masę turniejów, 5-krotnie sięgał po złoto na mistrzostwach świata, a w 2009 roku zadebiutował w MMA.
Jego pojedynek z Marcinem Najmanem to najpopularniejszy pojedynek na polskiej scenie MMA. Nie zapowiada się na to, by jakakolwiek walka mogła pobić rekord oglądalności wynoszący ponad 6 milionów widzów na żywo.
Kolejny Pudzianowski w sportach walki?
Gdy Mariusz miał już na swoim koncie 20 pojedynków i bilans 12-7 oraz jedno no-contest w sportach walki postanowił zadebiutować Krystian, którego często w social mediach nazywa się po prostu bratem Pudziana.
Nie wszedł on jednak do świata sportowego jak Mariusz, a freakowego. Na gali FFF przed czasem pokonał Radosława Słodkiewicza. Następnie na FEN zmierzył się z Piotrem Szeligą, jednak wycieńczony nie był w stanie wyjść do trzeciej odsłony. Ostatni raz mogliśmy oglądać go w akcji na MMA-VIP, gdzie w pierwszej rundzie rozbił Tomasza Chica.
Teraz do debiutu w klatce przymierza się trzeci z braci, który jest najmniej znanym Pudzianowskim. Dominik, najstarszy z „Pudzianów” w ostatniej rozmowie dla FightSportPL przyznał, że prowadzi już nawet rozmowy z federacjami freakowymi i to właśnie od nich chciałby rozpocząć swoją przygodę z walkami:
– Nazwisko zobowiązuje, żeby pokazać się z dobrej strony. Chcę zapracować na dobre imię. Czy to pójdzie w takim kierunku, jak planuję, to zobaczymy. Chciałbym się sprawdzić, z trenerami, co rozmawiam, jest potencjał. Trochę siły jest, na treningach fajnie wychodzi. Teraz trochę pracy i myślę, że w niedługim czasie będę chciał wyjść do ringu, a jestem akurat w trakcie rozmów z dwoma federacjami. Zobaczymy, co uda się z tego ugrać.
– (…) Nie miałem parcia na szkło, ale w końcu mówię, czemu nie spróbować. Zaczęło fajnie wychodzić i trenerzy widzą potencjał. Siła jest, kondycja nawet nie najgorsza. Trenerzy mówią: „Bierz się za robotę”. Podpatruję swoich braciszków no i jakoś to wychodzi. Oni nawet jeszcze o tym nie wiedzą, co planuję. To jest moja decyzja, dlaczego najstarszy z braci ma się konsultować z młodszymi.
– Na początek chciałbym spróbować się we freak fightach. A docelowo, jeśli zdrowie pozwoli i uda się kilka walk wygrać, to bym chciał nawet z czynnymi zawodnikami. Wiadomo, to jest długa droga, ale wszystko kwestia czasu.
Na ten moment wszystko jest dopiero na etapie rozmów z federacjami, które nie zawsze kończą się podpisaniem kontraktów. Jeśli natomiast chodzi o pozostałych braci, nic nie wiadomo na temat walki Krystiana, natomiast Mariusz powróci do klatki w grudniu i stoczy hitowy pojedynek z Mamedem Khalidovem.
Trzeci Pudzian w MMA? Czemu nie 😅 pic.twitter.com/175Y1Xm14w
— Sebastian (@Sebinho93x) November 7, 2022
Źródło: YouTube
- Oleksiejczuk jak Syguła? „Ta walka przybliży mnie do UFC”
- Różal wkrótce w Hall of Fame KSW? Juras skomentował zakończenie kariery przez weterana
- Miocic zaskoczy Jonesa? Ngannou wytypował walkę wieczoru UFC 309
- Jones wbił potężną szpilę w Aspinalla! Tymczasowy mistrz UFC odpowiedział
- Wrzosek przyznał rację Denisowi Załęckiemu: „Często się śmieją, a…”