Mateusz Gamrot zapytany o szanse Ilii Topurii na mistrzostwo wagi lekkiej UFC.
Były champion dywizji piórkowej po znokautowaniu dwóch legend tej kategorii stwierdził, że nic więcej nie może osiągnąć. Nie chcąc tworzyć zastoju zawakował tytuł i zapowiedział, że wraca do wagi lekkiej, gdzie zaliczył pojedynczy epizod w oktagonie.
Póki co wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Gruzina z hiszpańskim paszportem. Ilia Topuria twierdził, że UFC obiecało mu natychmiastową walkę z mistrzem, jednak nic nie zostało ogłoszone. Sam Islam Makhachev, który ma na koncie dwie wygrane z championem niższej kategorii, nie wydaje się być wielce zainteresowany pojedynkiem z „La Leyendą”.
Mateusz Gamrot o walce Ilia Topuria vs. Islam Makhachev
Niewykluczone, że organizacja widząc potencjalne potężne wpływy z PPV zdecydują się na to zestawienie. Niebawem odbędzie się International Fight Week, który jest celebrowany mocnymi walkami w karcie. Pojedynek Makhacheva z Topurią na pewno należy do tego grona.
Jak to starcie widzi Mateusz Gamrot? Polski fighter, który wciąż czeka na wieści w temacie swojej osoby, wypowiedział się w tym temacie dla portalu MMA Junkie:
– Topuria był mistrzem w dywizji piórkowej, więc może to byłoby sprawiedliwe – ocenił natychmiastowy title shot dla Gruzina. – Według mnie byłaby to interesująca walka, ale Topuria jest mały.
– Islam to duży gość. Nie sądzę, żeby Topuria miał szansę przeciw niemu – ocenił Gamrot. – Jeśli chcesz walczyć z Islamem, musisz być duży. Podobny do niego – dodał.
Najbliższe miesiące będą kluczowe dla układu sił w kategorii lekkiej. Islam Makhachev głośno mówi, że chce zapisać się złotymi głoskami na kartach historii, a w tym ma mu pomóc sięgnięcie po drugi pas UFC. Jeśli jednak Belal Muhammad obroni swój tytuł przeciwko Jackowi Della Maddalenie, to wątpliwym jest, by Dagestańczyk chciał go wyzwać na konfrontację.
