FAME MMA

Tomasz Adamek stoczy kolejny freak fight? Zaakceptował wyzwanie Wielkiego Bu

Tomasz Adamek nie stoczył jeszcze ostatniej walki w karierze. Popularny „Góral” zareagował na wyzwanie freak fightera, z którym jest gotów stanąć w szranki.

Po kilka latach spędzonych na sportowej emeryturze Tomasz Adamek zdecydował się przyjąć ofertę organizacji FAME. Legenda polskiego boksu powróciła do akcji i stoczyła trzy pojedynki, rozkręcając się z walki na walkę.

Na tle Mameda Khalidova popularny „Góral” wypadł dość blado, ale zwyciężył przez kontuzję byłego mistrza KSW. Szans z Adamkiem nie mieli za to później „Bandura” i „Don Kasjo”, którzy przegrali przez decyzję. Pan Tomasz tym samym wypełnił kontrakt z FAME, ale nie wykluczył kolejnych pojedynków.

A wyzwanie od kolejnego freak fightera padło. I „Góral” na nie odpowiedział.

Tomasz Adamek chętny na walkę z Wielkim Bu

Patryk Masiak, którego fani spodziewali się zobaczyć w Golden Tournament na FAME 26, rzucił wyzwanie legendzie boksu. „Wielki Bu” toczył już kilka walk w szermierce na pięści i chciałby się sprawdzić na tle „Górala”.

Ten odpowiedział na propozycję pojedynku w mediach społecznościowych. I zgodził się na fizyczną konfrontację, jednocześnie wysyłając pierwsze ostrzeżenie do gdańszczanina:

Sprawdź!  Gleba liczy na to, że rząd zajmie się freak fightami! Mocne słowa po wczorajszych wydarzeniach

Witam serdecznie wszystkich fanów. Doszły mnie dzisiaj słuchy, że „Wielki Bu” chce ze mną walczyć. Więc odpowiadam: „WIelku Bu”, dlaczego nie? Możemy zrobić wielką walę w Polsce, tylko pytanie… czy wiesz na co się piszesz? Adamek ma dalej szybkie ręce! Ale do odważnych świat należy. Możemy to złożyć! – zapowiedział Adamek.

„Wielki Bu” obecnie przebywa poza granicami Polski, ale od dawna mówi się o jego występie pod szyldem FAME. Nie wiadomo jednak, czy największa polska organizacja freak fight zdecyduje się na ponowną współpracę z „Góralem”. Pan Tomasz nie należy do najtańszych zawodników.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.