To nie Conor McGregor wpadł na pomysł Proper No. 12! „Proponował mi za to milion dolarów, ale odmówiłem”
Artem Lobov, oprócz bycia zawodnikiem między innymi UFC, rozpoznawalność zyskał przez przyjaźń z Conorem McGregorem. Okazuje się, że „The Notorious” też niemało zawdzięcza Rosjaninowi!
Lobov przez wiele osób ironicznie jest nazywany najlepszym zawodnikiem wszechczasów. Jego rekord w zawodowym MMA jest ujemny i wynosi 13 wygranych, 15 porażek, a do tego dochodzi 1 remis i 1 walka uznana za nieodbytą.
Artem wiele zyskał na przyjaźni z Conorem McGregorem, bezsprzecznie największą gwiazdą MMA na świecie. Popularny „The Russian Hammer” udzielił wywiadu TalkSport w związku z wydawaną książką biograficzną. W rozmowie poruszył temat Proper No. 12 – whiskey Irlandczyka, która pierwotnie miała być wódką. Lobov i „The Notorious” rozmawiali na temat produkcji wysokoprocentowego trunku jeszcze przed walką z Diazem.
– Tym, co sprzeda moją książkę, będzie historia z Proper 12. Tylko kilka osób o tym wie, ale tak naprawdę to był to mój pomysł. To ja podpowiedziałem, że powinien wypuścić swoją whiskey.
Rosjanin podpowiedział przyjacielowi, by ten wyprodukował właśnie whiskey, a nie wódkę. Sam Lobov przed laty pracował za barem, gdzie poznał tajniki tego trunku. Choć wiedział, że idea wyszła od niego, tylko nazwisko McGregora mogło uczynić ją sukcesem.
– Na moje szczęście, pracowałem z kolegą w barze Hotelu Radisson, gdy studiowałem. Mieliśmy wtedy po 18 lat i jak wiadomo ja poszedłem swoją drogą, ale Ivan pozostał w gastronomii i z czasem został menedżerem hotelu. Skontaktował mnie z człowiekiem imieniem Niall, reprezentantem jednej z najlepszych sieci dystrybucji alkoholu w Irlandii. Spotkaliśmy się, a on hojnie podzielił się wiedzą. Objeździłem różne destylarnie, zrobiłem research i złożyłem świetny deal.
– Po tym udałem się do Conora i powiedziałem: „Conor, mam wszystko gotowe. To będzie milionowy biznes, na serio.” Nie wiem, czy wziął moje słowa wtedy na poważnie. Przedstawiłem pomysł ekipie i ruszyliśmy. Jak widzicie, wszystko okazało się sukcesem. Cieszę się, że tak wyszło i że mogłem być tego częścią… Conor proponował mi za to milion dolarów, ale odmówiłem.