Artur Szpilka potwierdził zakończenie współpracy z head coachem WCA. Tym razem do pojedynku będzie przygotowywał się pod okiem innego trenera.
Były pięściarz w czerwcu stoczy głośne starcie z Mariuszem Pudzianowskim. Będzie to jego druga walka w formule MMA. Wcześniej przed czasem pokonał Siergieja Radczenkę oraz zmierzył się z Denisem Załęckim, jednak pojedynek przerwała kontuzja freak fightera.
Szpilka o zakończeniu współpracy z Azhievem
Teraz ze względu na to, że pojedynek stoczą dwaj zawodnicy z jednego klubu, doszło do pewnych zmian w sztabach trenerskich. Mariusz Pudzianowski po grudniowej przegranej z Mamedem Khalidovem ostatecznie wraca do Arbiego Shamaeva.
„Szpila” przyznał, że jest to jeden z powodów, dla którego on zakończy współpracę z Anzorem Azhievem. Zawodnik z Wieliczki związał się z Jarosławem Rogalą, który będzie jego głównym trenerem. Reszta pozostaje bez zmian i nadal będzie przygotowywał się wraz z Gerardem Łabińskim, Jakubem Chyckim i Tomaszem Miękiną znanym jako trener Kostka.
– Cześć, jak mogliście zauważyć, zacząłem przygotowania do gali KSW pełną parą. Przed nami ogromne wyzwanie, caly team jest gotowy i tutaj kilka słów ode mnie.
– Do walki z Mariuszem Pudzianowskim przygotowywać się będę z Jarosławem Rogalą jako głównym trenerem, Miexon oraz Gerard pomogą mi w przygotowaniach parterowych, a doktor Chycki oraz trener Kostka zadbają o moje przygotowanie wydolnościowe.
– Chciałem podziękować publicznie Anzorowi za wspólną dotychczasową pracę, jesteśmy po rozmowach i rozchodzimy się w dobrych relacjach. Składowych decyzji jest kilka. Anzor jest świetnym trenerem rozumiejącym zapasy i mma jak mało kto, ale ja po latach w zawodowym sporcie wiem, że jestem zawodnikiem, który potrzebuje dużej dyscypliny, a my mamy relację koleżeńską i tego mi w naszej współpracy brakowało. Co więcej, Mariusz przygotowywać się będzie z Arbim, co również ma wpływ na moją decyzję.
– Trener Jarosław Rogala został mi polecony przez Marka Piotrowskiego. Sposób pracy trenera, podejście mentalne, dyscyplina i zaangażowanie wpisuje się w to, czego wiem, że jako zawodnik potrzebuję. Dalej pozostaję zawodnikiem WCA Team oraz AZS AWF Warszawa.
Źródło: Instagram