Maciej Kawulski nie ukrywa, że z ciężkim sercem patrzy na kolejne walki Michała Materli.
Legendarny zawodnik Berserker’s Team wystąpił wczoraj w co-main evencie gali XTB KSW 92. Rywalem „Cipao” był kilka lat młodszy Piotr Kuberski, który słynie z mocnego uderzenia.
O tym też niestety przekonał się Materla. Legenda KSW już w 1. rundzie przegrała po brutalnym nokaucie. Sam Kuberski nie potrafił się cieszyć z wygranej. Od razu powrócił oczywiście temat zakończenia kariery przez Michała.
Kawulski o Materli: „Nie wiem, czy chciałbym na to patrzeć”
O bijące serce KSW i ewentualne zakończenie kariery został zapytany Maciej Kawulski. Współwłaściciel organizacji przyznał Arturowi Mazurowi, że Michał wciąż ma potężne sportowe ambicje i serce do MMA. Na scenę wchodzą jednak młodsi fighterzy, z którymi ciężko jest mierzyć się Materli.
– Z jednej strony Michał bawi fanów i sam bawi się wchodzeniem do klatki… Ja mam trochę takie zdanie, że pewnie należałoby już myśleć o oddaleniu od zawodowego ringu. Tym bardziej mając takie nastawienie, takie serce, takie ambicje sportowe, jak on. Jak rozumiem nie jest zainteresowany zakończyć kariery na galach freak fightowych.
– Natomiast dziś młodzi zawodnicy, nie rozbici tak, jak on, po prostu robią mu krzywdę. Na koniec dnia nie chodzi mi o barki i kolana, tylko pewien o dług neurologiczny, który prędzej, czy później trzeba będzie spłacić i… nie wiem, czy chciałbym na to patrzeć.