Podczas wczorajszego programu z cyklu Face 2 Face przed FAME 22 połączono się z Denisem Załęckim. Torunianin starł się słownie z Tomaszem Oświecińskim, po czym ten opuścił studio!
Dokładnie miesiąc dzieli nas od hitowego wydarzenia na PGE Narodowym. Gala FAME 22 nie może się obyć bez ciekawych zestawień, a do takowych należy cały turniej. W klatce rzymskiej na zasadach MMA z dozwolonymi łokciami zmierzy się kilka gwiazd, jak Arkadiusz Tańcula, Piotr Szeliga, czy bohaterowie wczorajszej konfrontacji: „Greg” oraz Tomasz Oświeciński.
Denis rozjuszył Oświecińskiego!
Grzegorz Gancewski jawnie mówi o tym, że nie przepada za Tomaszem Oświecińskim. Jeden z uczestników programu Tweet Talk na kanale FANSPORTU TV nie odpalił jednak swojego rywala tak, jak zrobił to Denis Załęcki.
Reżyserka ze studia Fame MMA połączyła się z toruńskim „Bad Boyem”, który nie potrzebował wiele, by odpalić się na Oświecińskiego. Znany z filmów Patryka Vegi „Strachu” niejednokrotnie, również na wczorajszym programie, mówił, że się zmienił i nie ma powiązań z dawnymi działaniami, jednak w latach ’90 sytuacja wyglądałaby inaczej. Telefon Załęckiego na tyle rozjuszył Oświecińskiego, że ten postanowił zakończyć program i opuścić studio!
Oswiecinski rozjebana psycha w 2 minuty.
— Mr. Nejman (@Mr_Nejman) July 30, 2024
Denis jak Glovo dostarczył szybko content.
Greg niech go zawinie w precla i precz strach.#famemma pic.twitter.com/qYCLHv86A7
Denis swoim telefonem tak mocno zdenerwował Oświecińskiego, że ten zakończył program i wyszedł ze studia pic.twitter.com/vvvWlwWM63
— Hubert Mściwujewski (@HubertMsciwuj) July 30, 2024