Sowiński o walce z Pudzianowskim: „Pokonałbym go. Materla przyjął fatalną strategię”
Artur Sowiński w ostatnim wywiadzie ponownie został zapytany o pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim, do którego nawoływał wiele lat temu.
„Kornik” to były mistrz KSW w kategorii piórkowej, który po zdobyciu pasa w 2015 roku otwarcie mówił o tym, że chciałby zmierzyć się z „Dominatorem”. Teraz po latach w ostatnim wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego po raz kolejny został poruszony temat takiego zestawienia.
Sowiński o walce z Pudzianowskim
Dziennikarz przypomniał Sowińskiemu, że ten chciał zmierzyć się z Pudzianowskim. Były mistrz KSW oświadczył, że przy dużych umiejętnościach kilogramy nie mają aż takiego znaczenia i rozprawiłby się z młodszym Mariuszem:
– Z racji tego, że na bramkach pracowałem, wiem że jak ktoś coś potrafi, to te kilogramy się niwelują. Dalej uważam, że młodego Pudzianowskiego jak najbardziej bym nakopał. On nie miał wielu argumentów ani tlenowego, ani strategicznego. W odpowiednim czasie bym jak najbardziej pokonał.
Następnie padło pytanie o to, czy na ten moment byłby w stanie pokonać Pudzianowskiego. Były mistrz KSW przyznał, że przy odpowiednich przygotowaniach wygrałby z rywalem aktualnie cięższym około 40 kilogramów:
– Jakbym miał czas na przygotowania solidne, to tak. Uważam, że Mariusz przy półrocznych przygotowaniach bym pokonał. Oczywiście, to byłoby mocne wyzwanie, bo jest całkowicie innym zawodnikiem. Ale też jest zawodnikiem, którego da się pokonać, jeśli stosuje się odpowiednią strategię. Udowodnił to Mamed. Ja wiem, że wiele osób powie znokautował Materle, to mnie też. Ja uważam, że Michał przyjął fatalną strategię.
Źródło: YouTube