GROMDA

Słomka łatwiejszym rywalem? Grabowski komentuje słowa mistrza GROMDY [VIDEO]

Szef największej organizacji walk na gołe pięści, pan Mariusz Grabowski, gościł w studio FANSPROTU TV, gdzie odniósł się do niedawnej wypowiedzi Mateusza Kubiszyna.

Na ostatniej gali GROMDA 19 doszło do fenomenalnego starcia pomiędzy Jakubem Szmajdą i Jakubem Słomką. Obaj panowie byli niepokonani i jeden z bijoków musiał stracić zero z rekordu. Co ciekawe, porażkę odniósł największy faworyt gali.

„Joker” miał udowodnić wszystkim, a przede wszystkim sobie, że zasługuje na miano pierwszego pretendenta. Na szali stała bowiem jego marcowa walka z „Don Diego”, który podczas jubileuszowej gali zmierzy się ostatecznie ze Słomką. W niedawnej rozmowie z Michałem Tuszyńskim niekwestionowany champion przyznał, że zakopiański bijok będzie łatwiejszym oponentem.

Szef GROMDY komentuje słowa Don Diego

Wypowiedź Kubiszyna może być oczywiście elementem gry psychologicznej. Słomka bowiem nie dość, że ponownie udowodnił wysokie umiejętności, to do tego ma dużą przewagę wzrostu, a przede wszystkim kilogramów. „Don Diego” mierzył się już w przeszłości z większymi oponentami i pozostaje niepokonany, toteż nie może dziwić jego pewność siebie.

Sprawdź!  Szeliga potwierdza pojedynek z Popkiem na gali GROMDA? "Już wszystko dogadane. Także spodziewajcie się niespodziewanego"

Skonfrontowany z tymi słowami szef GROMDY, pan Mariusz Grabowski, stwierdził, że to właśnie część mind games ze strony mistrza. Przypomniał też, że Jakub „Joker” Szmajda również spodziewał się, że wejdzie do ringu i z łatwością wykona robotę:

To jest taki element gry. Nie będę wchodził w tajniki sztabów trenerskich i inne. Wiadomo, że przed walką się mówi dużo, a później przy walce przychodzi weryfikacja. Tak, jak możemy powiedzieć, że „Joker” też był pewny, że wyjdzie i zrobi robotę. Przed walką możesz mówić wiele, ale potem wychodzisz i po jednym ciosie cały plan „poszedł”, i co teraz robić? Wiesz, dzisiaj jesteś mądrzejszy po walce.

Słomka ma mocny, jest twardy, masa – wszystko robi swoje. Tutaj w przypadku Kubiszyna i Słomki, musimy to powiedzieć jasno i wyraźnie: oni nie byli w ringu. Mateusz jest niekwestionowanym i niepokonanym mistrzem GROMDY, a Kuba Słomka jest zawodnikiem niepokonanym, jeszcze nie mistrzem. Teraz jest loteria, kto straci to zero? (…) Tutaj nie jest tak, że ustawisz walkę. Tu musisz wyjść i się bić.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.