Sarara po przegranej Wrzoska na FAME 12: „Nie możesz się obrażać. Jeśli show tego wymagało, to wygrał Don Kasjo”

Tomasz Sarara zabrał głos po głośnym pojedynku byłego mistrza KSW, który przegrał z freak fighterem. Kick-boxer, mimo że nie zgadza się z werdyktem, to nie jest zaskoczony.

Wynik starcia wieczoru gali FAME 12 wywołał sporo kontrowersji. Według jednych decyzja o zwycięstwie Kasjusza Życińskiego była słuszna, natomiast inni uważają, że wygrać powinien Marcin Wrzosek, który jednak zadał więcej mocnych ciosów.

Między innymi zwycięstwo „Polish Zombie” wskazał Maciej Kawulski, który sam zwolnił fightera z organizacji KSW. Wygraną Wrzoska widzieli także inny zawodnicy MMA, czy np. Mirosław Okniński, który jednak podkreślił, że wszystko zależy od tego, jak starcie było sędziowane.

„Don Kasjo” to były zawodnik boksu amatorskiego i mógł walczyć typowo pod takich sędziów. Trener dodał, że gdyby arbitrzy byli z boksu zawodowego to pojedynek powinien zwyciężyć Marcin Wrzosek, który przegrał po jednogłośnej decyzji.

Podobnego zdania jest Tomasz Sarara, który rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim. W wywiadzie przyznał, że według niego wygrał „Polish Zombie”.

Gdybyśmy tę walkę oceniali punktacją zawodowego boksu, to Wrzosek zadawał więcej tych wyraźniejszych ciosów. Wydaję mi się, że „Don Kasjo” wyprowadził więcej ciosów, ale tym ma się właśnie wyróżniać praca sędziów, że mają szukać tych celniejszych ciosów. Muszą widzieć, kto tylko macha rękami, bije ciosy po gardzie. Wyrównany pojedynek. Dla mnie ze wskazaniem na Wrzoska. Werdykt był inny.

Kick-boxer zaznaczył jednak, że zawodowiec idąc do organizacji freakowej, musi liczyć się z możliwością porażki, nawet przy wygranym starciu. Sarara to już kolejna osoba, która uświadamia Wrzoska, że decydując się na takie starcie, powinien być gotowy na wszystko.

Marcin nie może się obrażać, bo przegrał tę walkę. Ziomek, wchodzisz do federacji freakowej, więc musisz brać pod uwagę wszystko. Freak fightowe walki, czasami freak fightowe wyniki. Coś, co służy show, a nie poziomowi sportowemu. Jeśli show wymagało tego, żeby „Don Kasjo” wygrał, to „Don Kasjo” wygrywa. Nie obrażaj się o punktację.

Źródło: YouTube