Różal mocno o Adamku! Zgodził się z Don Kasjo: „Co do słowa” [WIDEO]
Marcin Różalski goszcząc w programie Kuby Wojewódzkiego odniósł się do udziału Tomasza Adamka w FAME MMA. „Różal” zgodził się z ostatnim oponentem „Górala”, Kasjuszem Życińskim.
Cały czas możecie kupić książkę „Różal – Instrukcja Samodestrukcji”, w której znajdziecie niezliczone historie byłego mistrza wagi ciężkiej KSW, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego. Różalski znany jest z bezkompromisowego stylu wypowiedzi i tak też napisana jest jego biografia!
Cena książki wynosi 64,99 zł, a kupując książkę wspierasz Fundację Pomagaj Pomagać. Część zysków zostanie przeznaczona na Różaland, czyli miejsce, gdzie od lat drugie życie dostają zwierzęta skazane przez innych na cierpienie. „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl.
Różal zgodny z Don Kasjo! Mocne słowa o Adamku
Marcin Różalski kontynuuje promocję swojej książki i z tej okazji pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego. Weteran wagi ciężkiej odpowiedział też na wiele pytań dotyczących bieżących spraw, jak chociażby jego na temat najbliższej walki.
Tę „Różal” za kilka tygodni stoczy w main evencie Strike King 3, gdzie zmierzy się z Mariuszem Wachem. Nie od dziś wiadomo, że parol na Różalskiego zagięły freakowe organizacje, ale ten nie ma zamiaru dołączać do tego świata.
Prowadzący zapytał weterana, czy ten oglądał niedawny pojedynek „Don Kasjo” z Tomaszem Adamkiem. „Różal” przyznał, że nie śledzi gal freak fightowych, ale przyznał Życińskiemu rację w jednej kwestii:
– W tej kwestii zgadzam się z “Don Kasjo” we wszystkim, co mówił o Tomku Adamku. Co do słowa się z nim zgadzam. Stwierdził fakt, że Adamek się sprzedał za pieniądze. Najpierw cisnął z freakami, że to jest upadek. Gdy poszedł konkretny kotlet na stół, to jednak poszedł walczyć. Ja nikomu nie patrzę do kieszeni, ale z tego, co sam mówił, to na biedę nie narzeka. To po co mu te pieniądze? Kupi sobie następnego Rolexa?
„Góral” nim dołączył do FAME otwarcie krytykował freaki i mówi, by „nie nazywać tego sportem”. Choć zaznaczał też, że przez całą karierę zarobił naprawdę sporo, to jednak nie odmówił kolejnych „dudków” za lżejsze pojedynki z celebrytami, czy youtuberami.
pic.twitter.com/72uvno9WS3— MMASHOTS (@MMASHOTS1) September 25, 2024