KSW

Romanowski w rewanżu na XTB KSW 102? Wyzwany rywal odpowiedział

Tomasz Romanowski zabrał głos na temat ostatnich zawirowań wokół jego występu na XTB KSW 102. Popularny „Tommy” wskazał rywala, z którym z chęcią zmierzyłby się w klatce.

Już pod koniec stycznia odbędzie się kolejna gala największej polskiej organizacji MMA. W Radomiu zobaczymy galę XTB KSW 102, podczas której powinniśmy poznać nowego mistrza kategorii koguciej. O to miano w main evencie powalczą Sebastian Przybysz oraz Bruno Azevedo.

W hali widowiskowo-sportowej Radomskiego Centrum Sportu nie mogło też zabraknąć lokalnych bohaterów. Do akcji wróci Patryk Kaczmarczyk, którego czeka starcie z szóstym w rankingu Ahmedem Vilą. Niestety jednak z rozpiski wypadł Albert Odzimkowski.

Wszystkie pojedynki gali XTB KSW 102 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Jeśli nie posiadasz konta możesz odebrać bonus w postaci zakładu bez ryzyka do 100 zł. Na start otrzymasz też darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

Tomasz Romanowski chce rewanżu

Wypadnięcie „Złotego” w swoich social mediach skomentował oczywiście zestawiony z nim Tomasz Romanowski. Zawodnik Berserker’s Team nie czekał długo na decyzję pracodawcy, który w komunikacie prasowym o urazie Odzimkowskiego przekazał, iż wkrótce przekaże co dalej z „Tommym”.

Jak wiecie, wypadł mi przeciwnik. Albercikowi życzymy dużo zdrówka. Ale trzeba coś ze mną zrobić. Janikowski coś mówił, że jest w treningu. Z miłą chęcią dałbym mu z liścia. Możemy nawet zmienić datę walki, nie zrobi mi to różnicy… – napisał Romanowski sugerując rewanż z Wrocławianinem.

Sprawdź!  Pudzian z szacunkiem o Różalu. Skomentował zakończenie kariery

Były zapaśnik szybko odpowiedział „Tommy’emu”, którego pokonawszy w ubiegłym roku zapewnił sobie title shota przeciwko Pawłowi Pawlakowi. Obecnie Janikowski jest na fali dwóch przegranych z rzędu po tym, jak w 2. rundzie znokautował go Piotr Kuberski na gali KSW 100.

„Damiano” odpowiedział Tomaszowi, w komentarzu najpierw posyłając oczko, a następnie pisząc:

Kolego, coś trenuję, leczę jeszcze rany po ostatnich bojach. Możesz ogólnie czekać.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.