Remi Gruchała o starciu z „Góralem” na GROMDA 9: „Los tak chciał. Nie podałem mu ręki, bo ma…”
Już ostatnie godziny dzielą nas od kolejnej edycji GROMDY. Tym razem kibice poza wielkim finałem zobaczą również starcie o pierwszy pas federacji, w którym „Balboa” zmierzy się z mistrzem organizacji Valor Bare Knuckle.
GROMDA 9 już w ten piątek
Już w piątek, 10 czerwca GROMDA 9. Brutalne i krwawe starcia na gołe pięści współczesnych wojowników! Czas poznać kto jest największym graczem. Kto ma charakter, jaja ze stali i trochę szczęścia.
Najlepsza federacja walk na gołe pięści! Walka o pas mistrzowski najtwardszego fightera w walkach na gołe pięści, wielki finał turnieju o 100 tysięcy złotych oraz historyczne starcie 5 na 5 czyli Polska kontra reszta świata. Podczas gali odbędzie się wielki finał turniej walk w którym zobaczymy starcie „MARIO” vs „GOAT„. W walce wieczoru o pas mistrzowski GROMDA do walki stanie nokautujący BALBOA. Mocni, bitni i waleczni bijocy. Uliczni wojownicy kontra sportowcy.
Gruchała o walce na GROMDA 9
Już dzisiaj Remi Gruchała, który ma za sobą między innymi wygrany pojedynek na gali MMA-VIP, zadebiutuje w nowej formule i zawalczy na gołe pieści. Jest jednym z najmłodszych zawodników w federacji, jednak zamierza pokazać, że nie można go lekceważyć.
– Lubię GROMDĘ, chciałem tu przyjść od zawsze. Wiek to tylko liczba. Jestem jednym z młodszych zawodników, ale chcę pokazać, że też swoje potrafię, przyłożyłem się naprawdę. No co, morda nie szklanka, jutro się bawimy – powiedział w rozmowie z GROMDĄ.
Natomiast zapytany o wylosowanie „Górala” w jutrzejszym superfightcie przyznał – Myślę, że dobrze. Los tak chciał. Nie podałem mu ręki na ważeniu, bo ma niewyjaśnione konflikty z moimi kolegami ze swojego miasta i tyle.
