
W ostatnich miesiącach dużo mówi się o potencjalnym przejściu Mariusza Pudzianowskiego do świata freak fightów. Zdaniem Mirosława Oknińskiego jego były podopieczny powinien już dać sobie spokój z zawodowym sportem.
Popularny „Pudzian” jest absolutną ikoną polskiego MMA, a to samo można powiedzieć po jego wcześniejszych dokonaniach w strongmanach. Pudzianowski już blisko 16 lat toczy pojedynki w mieszanych sztukach walki, co jest nie lada wyczynem.
W ostatnim czasie dużo mówi się, że sromotna, 30-sekundowa klęska z Eddie’m Hallem, tylko przyklepała przejście Pudzianowskiego do FAME. Plotki o takowym transferze krążą już od kilku miesięcy, a zdaniem Mirosława Oknińskiego powinny się one ziścić.
– On po prostu już jest stary, no! – mówił pierwszy szkoleniowiec „Pudziana” w rozmowie z MMA – BNB.
Okniński: „Nie chcę ubliżyć Pudzianowi, ale…”
Popularny „Łowca Skór” nie gryzie się w język. Tym razem trener, który doskonale zna wspominaną legendę stwierdził, iż Mariusz Pudzianowski jest już w takim wieku, że powinien odpuścić sportowe zmagania z zawodowcami:
– Mariusz moim zdaniem powinien się teraz zająć walkami freakowymi, ale to nie dlatego, że sport jest zły. Sport jest bardzo dobry, tylko na pewnym poziomie… a do tego poziomu dochodzi Mariusz, lat 49, prawie 50… że to już nie jest czas na sprawdzanie się sportowo. On po prostu już jest stary, no!
– Ja mu nie chcę ubliżyć, tylko tak jest. Jest starym gościem, który wolniej się rusza, ma mniej energii, jest słabszy… Tak jest. Wieku się nie oszuka. Walka z takim Eddie’m – ja wiedziałem i mówiłem, że ją przegra. Akurat tu byłem prawie pewny.
Mirosław Okniński wskazał też atuty Halla, dzięki którym odniósł wiktorię nad bardziej doświadczonym Pudzianowskim. Zdaniem trenera Akademii Sportów Walki Wilanów przede wszystkim zaważyła dynamika Brytyjczyka:
– Eddie jest dużo młodszy, dużo szybszy, dużo silniejszy… Szczególnie, gdy jest tak walka krótka to on pójdzie pełnym ogniem i skończy „Pudziana”. I tak się stało. (…) Tu nie wymyślisz nic za bardzo. Jak jesteś stary, to nie wymyślisz nic za bardzo, twoje ruchy są wolniejsze. Co byś nie zrobił, robisz to wolniej.
– „Pudzian” nic nie zrobił, bo facet [Hall] był dużo młodszy, dużo szybszy. Gość jest mega dynamiczny. Żeby podnieść taką „kulę”, czy potężny ciężar, to trzeba mieć dynamit. I on był dynamiczny, a dynamika jest ważna na początku walki.
Cały wywiad znajdziecie poniżej.