Prochazka zrobi przerwę od dywizji półciężkiej? Trener sugeruje zmianę!
Trener Jiriego Prochazki zasugerował zmianę kategorii wagowej przez swego podopiecznego.
W minionym tygodniu czeski samuraj po raz trzeci w karierze stanął przed szansą na zostanie mistrzem UFC. Niestety jego bilans w starciach o pas jest ujemny i wynosi 1-2. Prochazka zwyciężył jedynie przy pierwszej okazji, gdy na sekundy przed końcem poddał Glovera Teixeirę.
W kolejnych starciach o tytuł „Denisa” mierzył się dwukrotnie z Alexem Pereirą. Pierwsze spotkanie zakończyło się porażką przez TKO w 2. rundzie, choć niektórzy mieli wątpliwości, czy sędzia przerwał pojedynek w odpowiednim momencie. „Poatan” nie pozostawił złudzeń w kolejnej walce. Nokdaunem zakończył pierwszą odsłonę, a w kolejnej posłał zabójczy head kick, po którym tak naprawdę nie było co zbierać.
Trener Prochazki sugeruje zmianę kategorii wagowej
Czech wrócił do kraju, skąd zamieścił szalone nagranie, na którym gołymi pięściami okłada drewniany pal. Ma to być jego pierwszy krok w kierunku ewolucji jako zawodnika. Jeśli jednak nawet takowa nastąpi, to byłego mistrza UFC czeka dłuższa droga do starcia z Pereirą.
Jego trener Martin Karaivanov udzielił wywiadu dla TN CZ Sport, gdzie zasugerował zmianę kategorii wagowej. Jiri Prochazka kolejny pojedynek mógłby stoczyć w dywizji średniej:
– Osobiście widzę to jako potencjalny restart, pozytywny krok. Wciąż jest w odpowiednim wieku, by zbić do limitu tej kategorii. Na pewno obgadamy ten temat. Nie będzie to moja decyzja, a całego teamu. Waga średnia ma sens, bo byłaby świeżym początkiem, z nowym celem do obrania. Powrót do półciężkiej miałby sens, gdyby zaczął odczuwać problemy ze zbijaniem wagi.