Prezes Prime o najlepszym freak fighterze: „Kasjo jest królem. Żaden freak go nie pokona, bokserzy też mieliby z nim kłopot”
Prezes Prime Show MMA Tomasz Bezrąk w najnowszym wywiadzie został zapytany o najlepszego freak fightera w Polsce i wskazał dwóch zawodników.
W ostatnim czasie sporo mówi się o tym, że amatorzy walczący w organizacjach freakowych chcieliby spróbować swoich sił w zawodowym MMA. Wśród takich zawodników znajduje się m.in. Arkadiusz Tańcula czy Paweł Tyburski. Prezes Prime Tomasz Bezrąk uważa, że na ten moment tylko jeden freak fighter ma szansę na walkę w profesjonalnym sporcie.
Prezes Prime Show MMA o najlepszym freak fighterze
W rozmowie z fansportu.pl Tomasz Bezrąk bez zastanowienia przyznał, że najlepszy zawodnik w całych freak fightach to Kasjusz Życiński, który jest twarzą organizacji Prime. Skupia się on jednak wyłącznie na pojedynkach w boksie i na swoim koncie ma m.in. wygraną z „Popkiem” czy Marcinem Wrzoskiem.
Bezrąk uważa, że w formule bokserskiej na ten moment nie ma we freakach rywala, który mógłby pokonać „Don Kasjo”. Natomiast jeśli chodzi o MMA, jako najlepszego zawodnika wskazał Pawła Tyburskiego, który również jest związany z Prime. Przyznał, że „Tybori” to jedyny freak fighter z szansą na zawodową walkę.
– Kasjo jest królem, jest najlepszy. Po Kasjo z typowych freaków to Paweł Tyburski, jeśli chodzi o umiejętności sportowe. Umiejętności bokserskie to Kasjusz jest najlepszy. W MMA bez podziału na wagi Tyburski. Mógłby walczyć z każdym i z cięższym i lżejszym też, ale mówimy o MMA i ewentualnie K-1.
– Na dzień dzisiejszy żaden freak fighter nie pokona Kasjusza, plus bokserzy też mieliby kłopot z nim. W boksie wygrałby Kasjo, w K-1, w MMA różnie by mogło być. Paweł jest jedynym freak fighterem, który mógłby wejść do sportowej federacji.
Cały wywiad znajdziesz – TUTAJ