
Piotr Szeliga mimo bolesnej porażki w pierwszym pojedynku liczy na to, że będzie mógł ponownie zmierzyć się z Normanem Parke.
Do pierwszej walki doszło na gali FAME 14. Zawodnicy bili się w klatce rzymskiej z niestandardowymi zasadami. W pierwszej rundzie obowiązywała formuła bokserska, a w dwóch kolejnych MMA. Wiele mówiło się o tym, że Parke będzie musiał przetrwać początkową odsłonę, a w kolejnej będzie mógł sprowadzić do parteru.
Jak się okazało, Parke całkowicie zdominował walkę od jej rozpoczęcia. Radził sobie lepiej także w pierwszej odsłonie i doprowadził do liczenia przeciwnika. Kolejna runda była formalnością. „Stormin” obalił i rozbił bezbronnego Szeligę, który nie był w stanie nic zrobić.
Piotr Szeliga chce rewanżu
„Szeli” mimo absolutnej dominacji rywala, ponownie chce spróbować swoich sił w walce z Normanem Parke. W wiadomości prywatnej przypomniał Irlandczykowi, że ten miał mu obiecać rewanż, jednak tym razem w formule K-1.
– Obiecałeś mi rewanż w K-1 tej jesieni, będę gotowy – napisał Szeliga na Instagramie.
Wygląda jednak na to, że po zdominowaniu pierwszej walki Parke nie jest zainteresowany rewanżem w żadnej formule i odpowiedział – Ciągle jesteś znokautowany?

Źródło: Instagram
- FAME wyciągnie konsekwencje! Michał Pasternak komentuje skandal na gali w Częstochowie [WIDEO]
- Ruchała zrezygnował z rewanżu z Parnasse’em. Kaczmarczyk komentuje: „Moim zdaniem to ruch…”
- Paddy Pimblett ostrzega przed UFC 314! „Pogadam z sędzią na zapleczu…”
- Miał być hit, wyszedł kit. GFL odwołuje gale!
- Bez szans na walkę Kołeckiego z Narkunem? „W KSW odrzuciłem ją za duże pieniądze, więc w Babilonie…”