Na social mediach Łukasza Parobca pojawił się dość zaskakujący wpis. Popularny „Goat” rzucił w nim wyzwanie… Mariuszowi Pudzianowskiemu!
Od czasu występu na Stadionie Narodowym „Pudzian” nie był widziany w okrągłej klatce KSW. Były strongman ma za sobą passę dwóch porażek z rzędu z Mamedem Khalidovem oraz Arturem Szpilką.
Na temat terminu jego powrotu i kolejnego rywala wypowiedział się niedawno Martin Lewandowski:
– Chcę usłyszeć od nich, że czerwiec pasuje. Taki był plan, taką dostali propozycję. Nie chcę zapowiedzieć, że to będzie gala z Mariuszem, bo państwo Pudzianowscy mogą mieć inną perspektywę. (…) Jak nie main, to co-main event, więc przeciwnik musi być dobrze dopasowany. Raczej z zagranicy. Z Polski nikogo nie widzę.
Parobiec wyzwał Pudziana
Temat szybko podłapał znany z GROMDY Łukasz Parobiec. Popularny „Goat” zamieścił na swoim profilu grafikę przedstawiającą jego oraz Pudzianowskiego z podpisem:
– Mariusz słyszałem, że wracasz, let’s do it staruszku.
Co ciekawe Parobiec połowicznie wpisuje się w opis szefa KSW. Były mistrz świata ISKA przez lata mieszkał i trenował w Anglii. Ma też za sobą krótki epizod w organizacji Lewandowskiego i Kawulskiego. „Goat” wystąpił podczas gali KSW 45 na stadionie Wembley, gdzie przegrał przez nokaut w 1.rundzie.