Parobiec na XTB KSW 100? Dyrektor sportowy o wyborze rywala Pudziana!
Dyrektor sportowy organizacji KSW, Wojsław Rysiewski, przyznał, jakie dwa nazwiska są brane pod uwagę w kontekście walki z Mariuszem Pudzianowskim.
Były strongman był jedną z pierwszych osób, które największa polska organizacja MMA potwierdziła na listopadową galę. XTB KSW 100 ciężko byłoby sobie wyobrazić bez takich gwiazd, jak „Pudzian”, czy Mamed Khalidov, który w walce wieczoru zmierzy się z Adrianem Bartosińskim.
Galę XTB KSW 100 w całości możecie obstawić na stronie i w aplikacji bukmachera FORTUNA. Tam na start czekają na Was znakomite bonusy. Jeśli nie posiadacie konta, możecie skorzystać z wyjątkowej oferty powitalnej. Są to darmowe 30 zł za rejestrację i depozyt oraz 3X zakład bez ryzyka do 100 zł.
Ogłoszony dotychczas został jedna walka, toteż tylko na nią dostępne są kursy.
Parobiec rywalem Pudziana?
Przed kilkoma tygodniami przy okazji gali GROMDA 18 Łukasz Parobiec przyznał w wywiadzie dla FANSPORTU TV, że jego menedżer rozmawia z KSW. Były mistrz świata ISKA kilkukrotnie w social mediach wyzywał na pojedynek Pudzianowskiego.
W rozmowie z Arturem Mazurem w programie Klatka po klatce dyrektor sportowy organizacji Wojsław Rysiewski przyznał, że „GOAT” z GROMDY faktycznie jest jedną z opcji:
– W Polsce bardziej rozpoznawalny jest Łukasz Parobiec. Doświadczony zawodnik MMA, który regularnie bije się na gołe pięści w GROMDZIE. Wiekowo jest w podobnym przedziale, co Mariusz i jest świeżo po wygranej. To też ma swój potencjał.
Negocjacjami starcia „Pudziana” osobiście zajmuje się Martin Lewandowski. Rysiewski przyznał, że o ile Parobiec jest potencjalnym rywalem z Polski, o tyle jest też znane na całym świecie nazwisko brane pod uwagę w kontekście Mariusza Pudzianowskiego i XTB KSW 100:
– Nie wiem, jakie są najnowsze ustalenia, wydaje mi się, że jest jeszcze jedno nazwisko w grze. Nie wiem, czy któreś z tych rozwiązań jest lepsze. Eddie Hall będąc rozpoznawalnym, zrobi większe zamieszanie na świecie. Pojedynek najsilniejszych ludzi na świecie. Jest z czego budować ten pojedynek.