Boks

Ołeksandr Usyk wskazał najlepszych pięściarzy świata. Siebie nie umieścił nawet na podium!

Ołeksandr Usyk wskazał trójkę pięściarzy, która obecnie jego zdaniem jest czołówką świata bez podziału na kategorie wagowe. Co ciekawe, Ukrainiec siebie nie umieścił nawet na podium.

Mistrz wagi ciężkiej organizacji WBA, WBC, WBO oraz IBO pozostaje niepokonany w zawodowym ringu. Miniony rok był jednym z najlepszych w karierze Ołeksandra Usyka, który dwukrotnie pokonał przez decyzję Tysona Fury’ego.

Za pierwszym razem Ukrainiec zunifikował pasy wagi ciężkiej, stając się pierwszym od blisko 25 lat niekwestionowanym mistrzem królewskiej dywizji. Do rewanżu doszło 7 miesięcy później. W grudniu Usyk bez większych wątpliwości wypunktował „Króla Cyganów”.

Ołeksandr Usyk wskazał najlepszych pięściarzy

W stawce rewanżu z Fury’m nie było już wszystkich tytułów wagi ciężkiej. Usyk musiałby wcześniej bronić tego pasa w pojedynku z Danielem Dubois. Do konfrontacji z „Dynamitem” jednak dojdzie i to już 19 lipca na stadionie Wembley.

Ołeksandr Usyk tymczasem pojawił się w Polsce, gdzie udzielił między innymi wywiadu Kanałowi Sportowemu. Mistrz wagi ciężkiej, zwłaszcza po drugiej wiktorii z Fury’m, porównywany jest do Muhammada Aliego. Sam jednak to właśnie jego stawia na pierwszym miejscu w historii i uważa za czołową postać boksu.

Sprawdź!  (VIDEO) Niesamowita wytrzymałość Tysona Fury'ego! Przyjmuje potężne ciosy mistrza świata!

Prowadzący wywiad Mateusz Borek postanowił zapytać Usyka o jego osobiste preferencje. Których z pięściarzy ukraiński czempion uważa obecnie za najlepszych bez podziału na kategorie wagowe (pound for pound)?

Pierwszy to Terence Crawford. Drugi – Inoue. Trzeci to Saul Alvarez [„Canelo”] – wskazał Ukrainiec.

Jasno widać, że Ołeksandr Usyk nie wymienił swojego nazwiska. O to też dopytał Mateusz Borek:

A Usyk?
W domu – odparł z uśmiechem mistrz wagi ciężkiej.

Niebawem Ołeksandr Usyk powróci do ringu i ponownie stanie przed szansą na unifikację tytułów. Warto nadmienić, że champion głosi wszem i wobec, że do końca kariery chce stoczyć dwa pojedynki. Fani boksu będą zatem bacznie śledzić poczynania zmierzającego ku sportowej emeryturze Ukraińca.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.