Trener Mirosław Okniński zabrał głos w sprawie przyszłości swojego podopiecznego Kamila Mindy, który w ostatnim czasie zyskał sporą rozpoznawalność.
O mnie zrobiło się głośno za sprawą konfliktu z „Apteką”, który zapowiadał, że brutalnie rozprawi się z reprezentantem Akademii Sportów Walki Wilanów. Kiedy jednak doszło do pojedynku na WOTORE, nie wyprowadził nawet celnego ciosu i został brutalnie zmiażdżony przez Mindę.
Fani pytają o kolejnych przeciwników dla tego zawodnika i są ciekawi, czy jest szansa na jego angaż w KSW. W rozmowie z fansportu.pl trener Okniński przyznał jednak, że interesują ich przede wszystkim głośne starcia.
Jeśli chodzi o KSW to celują w bardziej medialne nazwiska jak Artur Szpilka, Mariusz Pudzianowski czy Arkadiusz Wrzosek. Trener podkreślił jednak, że jego zawodnik dostaje lepsze propozycje z innych federacji i raczej szybko nie zobaczymy go w największej polskiej organizacji MMA.
– Wygrana z Kitą nam daje bardzo dużo w środowisku MMA sportowym, które jest bardzo małe. Jest bardzo, bardzo dobrym zawodnikiem… No my chcemy medialnych walk. Możemy z Pudzianowskim, możemy z Wrzoskiem, z takimi zawodnikami. Możemy rewanż z Moznym.
– My z Kitą na pewno byśmy nie chcieli. Mamy lepsze propozycje, lepiej płatne i do KSW nie pójdziemy. Jeśli dostaniemy dobre oferty z KSW, typu walka z Pudzianem, Szpilką, czy nawet z Moznym, to tak, z Wrzoskiem. Ale nie z Kitą.