UFC

Nowa opcja dla Gilberta Burnsa! Brazylijczyk skorzysta z okazji na rewanż?

Ostatnie spięcie na linii Gilbert Burns-Jorge Masvidal mogło zwiastować zbliżającą się walkę pomiędzy czołowymi półśrednimi UFC. Wiele wskazuje teraz na to, że popularny „Durinho” może być bardziej zainteresowany głośnym rewanżem!

Jedną z największych swego czasu gwiazd UFC, Jorge Masvidala, po raz ostatni oglądaliśmy na UFC 272, gdzie przegrał na przestrzeni 25 minut z dawym przyjacielem, a obecnie bodaj największym wrogiem, Colbym Covingtonem. Popularny „Chaos” nie dał najmniejszych szans dawnemu koledze z maty.

Wiele wskazywało na to, że kolejnym oponentem „Gamebreda” będzie Gilbert Burns. Brazylijczyk poinformował jednak wszystkich kibiców, iż Masvidal odrzucił już 3 zaproponowane daty, na co sam zainteresowany odpowiedział mocnym nagraniem. Powiedział w nim między innymi:

– Miałem sprawy w sądzie, sporo innych rzeczy i nie miałem jak się zdecydować, z kim zawalczę. Dziś mam lepsze wieści, wiesz? Jak chcesz mieć skopaną d*pę wtedy, gdy Leon Edwards stanie do obrony swojego p***dolonego pasa w Anglii, to z miłą chęcią spuszczę ci wp***dol, Gilbert. Jak nie, to zamknij k**wa mordę, bo jesteś c*pą i nic mi nie zrobisz, jak mnie spotkasz na ulicy, czy w klatce – obaj to wiemy. Poprosisz mnie o zdjęcie i powiesz, że „to takie tam p***dolenie i to tylko dla sprzedaży PPV”. Więc się, k**wa, zamknij.

Na radarze Brazylijczyka pojawiła się kolejna możliwość. Mowa tu o fighterze, który jako ostatni pokonał „Durinho”Khamzacie Chimaevie. Burns jako pierwszy w karierze nie dał się skoczyć czeczeńskiemu „Wilkowi”, ale pojedynek przegrał jednogłośną decyzją sędziów.

Sprawdź!  Rębecki szczery do bólu po porażce w UFC: "Nie oszukujmy się..."

Gilbert zyskał jednak spory szacunek w oczach Chimaeva, który chwalił go w późniejszych wywiadach, a u Ariela Helwaniego powiedział, że z chęcią doprowadziłby do rewanżu. Szwed czeczeńskiego pochodzenia ostatnio sugerował, że otrzymał propozycję na walkę o pas mistrzowski wagi średniej, ale w social mediach zaproponował Burnsowi pod jednym z komentarzy kolejne starcie.

Jeśli Alex nie jest gotowy na śmierć, zróbmy to jeszcze raz, tym razem w Brazylii w 84 kilogramach

– W jakiejkolwiek wadze – odpisał na te słowa „Durinho”.

Ciężko powiedzieć w jakiej kategorii miałoby dojść do starcia Burns vs. Chimaev 2. Khazamt nie popisał się przed ostatnią planowaną walką z Natem Diazem. W dzień ważenia okazało się, że o 8,5 funta przekroczył limit wagi półśredniej wywracając do góry nogami ostatnie pojedynki w karcie walk UFC 279. Po tej sytuacji głośno mówiło się o tym, że „Borz” na stałe przeniesie się do kategorii średniej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.