Norman Parke w ostatnim wywiadzie odniósł się do sytuacji, jaka miała miejsce podczas ostatniej konferencji przed galą Prime Show MMA 2.
Irlandczyk miał okazję na pierwszą konfrontację z Pawłem Tyburskim. Freak fighter bardzo chce zmierzyć się ze „Storminem” i próbuje doprowadzić do walki. Przyznał, że byłby to dla niego wielki test, do którego musiałby przygotować się najlepiej jak to możliwe.
Normanowi jednak nie zależy na walce, ale wykorzystuje okazję na zrobienie dymów i sprowokowanie Tyburskiego. Podczas konferencji Parke rzucił w niego butem i stwierdził, że jeśli „Tybori” go poliże, to do starcia dojdzie już na kolejnej gali. W innym przypadku nie ma szansy na walkę.
Norman Parke ostro o Pawle Tyburskim
Do całej sytuacji Irlandczyk odniósł się w wywiadzie dla Koloseum. Parke stwierdził, że Tyburski był bardzo bliski polizania jego buta, żeby tylko dostać walkę – Był już tak blisko, żeby je polizać. Prawie to zrobił, ale spękał. Był już gotowy, widziałem to w jego oczach.
Kiedy po raz kolejny dziennikarz zapytał o freak fightera, Norman Parke nie przepuścił okazji, żeby wbić szpilkę. Nie szczędził przy tym mocnych porównań.
– Paweł? To jest jego imię? Myślałem, że ma na imię kobieta. Myślałem, że to po prostu duża kobieta. Tak wygląda. Dla mnie to kobieta. Ma wszędzie wstrzyknięty botoks, sztuczne zęby. Całe jego ciało jest sztuczne. Nie wiem, jak on może myśleć, że profesjonalny zawodnik, który bił się w Las Vegas, dwa razy w Brazylii, z najlepszymi w Polsce, będzie bał się kogoś z trzema walkami.
– Szuka atencji, jest jak zdesperowana prostytutka na ulicy czerwonych latarni: „Chodźcie, potrzebuję pieniędzy. Niech mnie ktoś wy****a”. Nie ma problemu. Jak będzie leżał na macie, wbiję mu łokieć w twarz. Po walce będzie mógł mówić, że wytrwał jedną rundę z zawodowcem. Będzie mógł tylko się chwalić, ile wytrzymał, ile przetrwał.
Jak obstawiać PRIME SHOW MMA 2?
Wszystkie pojedynki z karty walk Prime Show MMA 2 obstawisz wyłącznie na stronie legalnego bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.