Już za kilka dni Norman Parke ponownie stawi się w oktagonie Fame MMA. Powrót Irlandczyka zdaniem wielu otworzy też drzwi dla Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego, co mogłoby doprowadzić do rewanżu obu panów.
„Don Kasjo” długo uważany był za czołowego pięściarza we freak fightach. Życiński potrafił poradzić sobie jednego wieczoru z Marcinem Wrzoskiem i „Boxdelem”, czy wypunktować świętej pamięci Mateusza Murańskiego. W tym roku zdecydował się na 2. walki w małych rękawicach i obie przegrał po brutalnych nokautach z rąk Dominika Zadory oraz Pawła Tyburskiego.
Były to jego pierwsze porażki od tej poniesionej w starciu z Norman Parke. Panowie zmierzyli się ze sobą przed dwoma laty w głośnym starciu na FAME 10. Pojedynek bokserski zakończył się jednogłośną decyzją sędziów, a jako wygranego wskazano „Stormina”. Kasjusz niejednokrotnie wspominał, że miał się spotkać z Normanem w rewanżu, do którego jednak nie doszło. Co więcej, doprowadziło to do burzliwego rozstania Życińskiego z Fame MMA.
Gdzie oglądać Fame: Reborn? Gala odbędzie się 9 grudnia 2023 roku. Transmisja gali dostępna będzie wyłącznie w systemie Pay Per View. Cena PPV FAME: Reborn zaczyna się od 39,99 zł.
Norman Parke pojawi się na najbliższej gali FAME: Reborn, gdzie czeka go starcie z Maciejem Sulęckim. Irlandczyk po konferencji prasowej porozmawiał z kanałem Fansportu TV, gdzie został zapytany o ostatnie pojedynki „Don Kasjo”. Jego zdaniem uderzenia, które go skończyły, odcisną piętno na jego mózgu.
– Widziałem to, widziałem. Nie skończyło się to dla niego za dobrze. Wydaje mi się, że te ciosy odbiją się na jego mózgu, bo to nie była decyzja. To było skończenie, paskudne skończenie. Padł na deski, wrócił na nogi i było widać, że dwukrotnie nie wrócił do pełni świadomości. Nie rękawice do MMA, rękawice bokserskie – one bardziej mu odpowiadają – powiedział „Stormin”, który zabrał też głos w sprawie ewentualnego rewanżu. Całość możecie usłyszeć powyżej.
Zobacz inne wywiady po konferencji FAME: Reborn.
