UFC

Nate Diaz wyjdzie na pewną rzeź?! „Porzuciłem przygotowania. Co mnie to…”

Już w ten weekend odbędzie się hitowa gala Pay-Per-View, UFC 279. Walką wieczoru będzie istne starcie pokoleń: Khamzat Chimaev vs. Nate Diaz.

Stocktończyk długo musiał prosić o kolejny pojedynek w UFC. Po raz ostatni Nate Diaz pojawił się w oktagonie w czerwcu ubiegłego roku, gdzie przegrał jednogłośną decyzją z obecnym mistrzem kategorii półśredniej, Leonem Edwardsem.

Walka w main evencie UFC 279 dla wielu może wydawać się docenieniem zasług Amerykanina w jego 15-letniej karierze w największej federacji MMA na świecie. Diaz niejednokrotnie sprawiał problemy, jednak zawsze przyciągał rzesze fanów, którzy kochali go tal za styl walki, jak i styl bycia.

Nate tymczasem podkreśla, jak może, że wcale nie chciał wziąć pojedynku z Khamzatem Chimaevem. Jak powiedział w wywiadzie z ESPN:

Zachowują się [UFC] teraz , jakbym to ja prosił o tę walkę, a tak nie było. Nie prosiłem o nią, nie chcę, nie chciałem i wciąż jej nie chcę, ale lata mi to koło ch*ja. Mogę bić się z każdym. To na nim ciąży presja, lepiej niech mnie skończy. Jest nowym zabijaką, wiesz o co mi chodzi? Ja też odczuwam ciśnienie, bo lepiej, żebym nie został skończony przez „nowego kilera”. Mówią o nim, że jest, a jak ja go skopię mu d*pę, to stwierdzą, że wcale najlepszy nie był.

Stocktończyk w końcu uwolni się z kontraktu z największą federacją MMA na świecie i samemu ruszy podbijać rynek sportów walk ze swoją nowo założoną federacją Real Fight, Inc. W jednej z ostatnich rozmów z dziennikarzami jako fighter UFC Diaz został zapytany o to, czy niechęć do tej walki utrudniła mu przygotowania do niej?

Sprawdź!  Juras typuje walkę Gamrota! "Z takim zawodnikiem jeszcze nie rywalizował"

Ta, pewnie, więc po prostu porzuciłem przygotowania. Co mnie to, pokonaj mnie. – Odpowiedział z rozbrajającą szczerością Nate.

Jedynym, co się przyczyniło do akceptacji tego starcia był fakt, iż jest to ostatnia walka na kontrakcie Stocktończyka., który po prostu chce się uwolnić.

Wydaje mi się, że utknąłem w klatce na bardzo długo i muszę zrobić co mogę, by stamtąd spier***ić. Czy to walcząc z najtwardszym gościem, czy jak tam chcecie go nazywać, czy kogo z niego robić… Jestem gotów dać czadu.

Kursy bukmacherskie na galę UFC 279. Obstaw w Fortunie i oglądaj na żywo!

Fani MMA nie zobaczą w TV transmisji z walki wieczoru zbliżającego się show. Cała gala UFC 279: Chimaev vs. Diaz będzie za to dostępna NA ŻYWO u bukmachera eFortuna.pl! Dodatkowo dla nowych użytkowników na start przygotowano specjalny BONUS ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, a jeśli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli typerskie przeczucie Cię zawiedzie przy okazji UFC 279, otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.

Sprawdź!  Kibice wysyłają Błachowicza na emeryturę! Były mistrz UFC odpowiada

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.