BoksHigh League

Najman chce walczyć z Adamkiem w MMA! Zamierza ostatecznie odesłać go na emeryturę: „Po tej walce już nie wróci”

Marcin Najman zgłasza gotowość do walki z Tomaszem Adamkiem. Oświadczył, że jest zainteresowany starciem z pięściarzem i zamierza odesłać go na emeryturę.

Pomiędzy zawodnikami od lat jest bardzo dużo złej krwi. W 2020 roku jeden z najlepszych pięściarzy stwierdził nawet, że jest gotowy postawić milion na to, iż gdyby doszło do starcia w MMA, udałoby mu się znokautować „El Testosterona” w zaledwie 5 sekund.

Najman chce walki z Adamkiem

Od tamtego czasu kilkukrotnie Najman za pośrednictwem social mediów zwracał się do Adamka i zapewniał, że jest otwarty na pojedynek. „Góral” jednak jest zainteresowany jedynie boksem. Ostatni raz w akcji oglądaliśmy go w 2018 roku i cały czas słyszymy o powróci na ring czy pożegnalnej walce, który nieustannie jest przekładana.

Zrobię pożegnanie, bo jestem to winny kibicom. Myślę, że nie w tym roku, raczej w przyszłym. Wejdę na kilka rund, nie musi być werdyktu. Jestem winny kibicom, żeby im podziękować – Stwierdził kilka dni temu w rozmowie z TVP Sport.

Na jego słowa zareagował Najman, który sam przez długie lata wielokrotnie kończył karierę w sportach walki, po czym bardzo szybko wracał do klatki. Rzucił wyzwanie Adamkowi i jest przekonany, że były mistrz świata po starciu w MMA ostatecznie odszedłby na emeryturę:

Sprawdź!  Szpilka wyjaśnia głośną akcję z GOPR i Pumbą: "To było przekłamane. Taka była historia, a oni napisali, że..."

– Adamek przełożył 58 raz swoje pożegnanie. Ma być w przyszłym roku. Tak dziś powiedział. Czyli na serio chce się przygotować do MMA i walki pożegnalnej ze mną? Ziggy ma ponoć to show organizować. Ziggy, znasz mój numer. Ja chętnie pożegnam Adamka w MMA. Po tej walce już nie wróci.

Źródło: Twitter

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.