Murański zapowiada 6 walk w 2022 roku. Zamierza wyjaśnić konflikt z Popkiem! „Nie wiem, kto pierwszy będzie z nim walczył. Ja czy mój tata”

Mateusz Murański nie zamierza się zatrzymywać. W ostatnim wywiadzie zabrał głos w sprawie pojedynków zaplanowanych na nadchodzący rok.

Dla Murańskiego to był intensywny rok. W zaledwie dwa miesiące i 16 dni stoczył aż 4 pojedynki, co w normalnych sportach walki jest niemożliwe. Następnie skupił się na treningach i zaliczył spory progres. „Muran” zadebiutował w maju na gali FAME i przegrał z Arkadiuszem Tańculą, a kolejny pojedynek stoczył kilka dni później.

Na gali FEN tym razem wygrał z „Epic Cheat Mealem”, a następnie zadebiutował w organizacji Elite Fighters. Na lipcowej gali stoczył aż dwa pojedynki. Najpierw pokonał „Warszawskiego Dresika”, a kilkadziesiąt minut później ciężko znokautował „Mielonidasa”.

Freak fighter stoczyłby piąty pojedynek w 2021 roku, gdyby nie kontuzja. Na tydzień przed galą FAME 12 w zastępstwo wskoczył jego ojciec Jacek. Mateusz doznał bowiem złamania kości gnykowej i nie mógł zmierzyć się z Arkadiuszem Tańculą.

Teraz freak fighter pojawił się na konferencji nowej organizacji Prime Show MMA, której twarzą jest znany z FAME Kasjusz Życiński. Niestety jego rywal nie był w stanie pojawić się na wydarzeniu, więc nadal nie wiemy, z kim zmierzy się na gali 19 lutego.

W wywiadzie dla portalu fansportu.pl „Muran” zdradził, że w przyszłym roku zamierza stoczyć nawet 6 pojedynków. Na pewno zobaczymy rewanż z „Aroyem”, do którego ma dojść w marcu na FAME 13. Ponadto być może czeka nas starcie z „Popkiem”. Murański wyjaśnił bowiem, że razem ze swoim ojcem Jackiem, zamierza wyjaśnić konflikt z raperem.

Rewanż z Tańculą w marcu. Gdzieś tam na horyzoncie „Popek”, z którym też mam konflikt. Zarówno ja, jak i mój tata. Nie wiem, który z nas pierwszy będzie z nim walczył. Jeśli chodzi o moich przeciwników, to znam, ale mam klauzulę, która mnie niestety ogranicza w mówieniu o tym, kto to będzie.

Źródło: YouTube